Wpis z mikrobloga

Skąd wziął się mit o tym, że "Silverhanda pierwotnie nie było w grze, ale dodali go po zakontraktowaniu Keanu Reevesa, przez co Redsi przemodelowali całą fabułę w ostatniej chwili"????

Przecież to się nawet kupy nie trzyma.

Jak rozumiem chodzi o ten fragment 48-minutowego gameplaya z 2018 roku, w którym w radiu powiedziane jest że "minął rok odkąd Silverhand udał się w swój ostatni napad [raid]". Użytkownik reddita w tym poście wykoncypował na podstawie tego, że Silverhanda miało wobec tego nie być w pierwotnej wersji gry. Gdzieś padło nawet, że to oznacza że zmarł on ze starości [xD].

To jest jakiś zupełny wysryw zrodzony na fali przypieprzania się już do zupełnie wszystkiego.

Przede wszystkim śmierć Silverhanda w czasie ataku terrorystycznego to jest część kanonu, opisana dawno temu przez Mike'a Podnsmitha, na długo za nim w ogóle Iwińskiemu i Kicińskiemu marzyło się robienie gier. Po drugie informacja o rocznicy jego śmierci gdzieś przypadkiem w radiu jest fajną aluzją do dalszej części fabuły, sugeruje właśnie że Silverhand był już ważną częścią gry w momencie wypuszczenia gameplaya. (Przypominam że oryginalnie śmierć Silverhanda miała miejsce w 2023 roku, bo cały papierowy Cyberpunk dział się w trzeciej dekadzie XXI wieku).

Po drugie nigdzie nie jest powiedziane że Silverhand wygląda jak Reeves, jego wygląd nie jest w żaden sposób kanoniczny. To CDPR zdecydowało, że zatrudnią Reevesa i upodobnią do niego Silverhanda (samo zatrudnienie Keanu wydaje się naturalne, to aktor ikoniczny dla gatunku, odtwórca ról Neo i Mnemonica). Jeśli serio Keanu spadłby im z nieba w ostatniej chwili, mogliby przerobić dla niego dowolną postać w grze - Jackiego, Dexa, Vicotora itd. I nawet byście się nie spostrzegli.

Jakaś teoria o tym, że udało im się zatrudnić w ostatniej chwili Keanu, co wymusiło na nich wprowadzenie Silverhanda do fabuły, nie ma żadnego oparcia w absolutnie niczym. XDDDDD z was

#cyberpunk2077
Pobierz
źródło: comment_1608237890XaY8k9jOdk72jzUPdTXqDk.jpg
  • 60
Jakaś teoria o tym, że udało im się zatrudnić w ostatniej chwili Keanu, co wymusiło na nich wprowadzenie Silverhanda do fabuły, nie ma żadnego oparcia w absolutnie niczym. XDDDDD z was


@marcelus: z przecieków, jak i samych sugestii devów wiemy, że miały trzy ścieżki gry w zależności od wyboru naszego bohatera z dzieciństwa:

- Johny silverhand (rockowa gwiazda)
- Morgan Blackhand (słynny solo)
- Saburo Arasaka (właściciel korporacji Arasaka).

To miało
@marcelus: ale to nie jest przesunięta chronologia, tylko cały świat do przodu o 50 lat. Wiec twoim tokiem myślenia nie mógł umrzeć w 2076 skoro umarł w 2023, a w grze jesteśmy rok później ...
@pablo397: @trejn: jasne jest że wycięli bardzo dużo z gry i przebudowali ją; ale nie wiązałbym tego z zatrudnieniem Keanu.

Keanu jasno mówi w wywiadzie, że CDPR spotkał się z nim w lipcu 2018 i byli mocno nakręceni na jego zatrudnienie, gameplay został opublikowany w sierpniu 2018 roku, więc już po rozmowach z Reevesem. Informacja o zatrudnieniu Żebrowskiego do polskiej wersji wypłynęła we wrześniu 2019
@eurphie:

In 2023, Johnny, alongside Rogue, Morgan Blackhand, Shaitan, Thompson, and Spider Murphy led a Militech assault team on the Arasaka American HQ in Night City, with the intention of ending the Fourth Corporate War by destroying the tower with a mini nuke.[7][8] Johnny had another reason for going back to the Arasaka offices, he wanted to find Cunningham, but there were more than a few obstacles in the way. The
@trejn: @eurphie: a to sorki mój błąd, dałbym sobie rękę uciąć że w grze pada kwestia o kilku miesiącach

nadal nie rozumiem dlaczego mieliby zrezygnować z Kojimy na rzecz tylko Reevesa? Przecież równie dobrze mogliby zaangażować jako Takemurę
w papierowym RPG umiera w 2023, w grze CDPR w 2076


@marcelus: Umiera w 2023. Sprawdź na jutubie gameplay gdy Johnny pojawia się po raz pierwszy i wychodzi na scenę. W rogu ekranu masz podaną datę i jest to rok 2023. Chwilę potem Johnny leci wysadzić wieże Arasaki gdzie teoretycznie ginie.

CDPR przesunęło cała chronologię Cyberpunka o kilkadziesiąt lat do przodu (dlatego gra się nazywa Cyberpunk 2077, a nie 2020)


@
@eurphie: nie, nie traci sensu. Po prostu przesunęli śmierć Silverhanda z 2076 do 2023. Rozmowy z Keanu były już w lipcu 2018, w styczniu 2019 nagrywał swoje kwestie i przeszedł sesję motion capture. Jest raczej oczywiste że już w momencie w którym go zatrudniali wiadome było że musi odgrywać dużą rolę w grze. I ciągnąć cały projekt marketingowo. Jeśli możemy mówić o jakiejś zmianie koncepcji z uwypukleniem roli Johnnego to nastąpiła
@marcelus: Strzelam że, kombinują coś z Kojimą jako DLC. Teraz dodał do death stranding nawiązania z cybera. Uznali że lepiej iść w rozgłos - tylko jedna postać główna którą będzie Keeyanu żeby skupił na sobie uwagę - Super reklama, lepiej mieć więcej sławnego aktora, niż się rozdrabniać i odwracać uwagę, tym bardziej że to niby Keyanu wyszedł z inicjatywą iż podoba mu się koncept gry i chciałby odegrać większą role.

A
@marcelus: Ale to nie jest żadne „po prostu” skoro miał odgrywać od początku duża role, mógł to robić od 2076, a skoro nie mógł, to musieli WIELE zmienić. Nic się nie trzyma kupy w tym co mówisz i nie chcesz posłuchać innych, nie bierzesz pod uwagę żadnych twardych faktów: były 3 postacie, jest jedna, po co ponownie nagrywać głosy Silcerhenda?