Wpis z mikrobloga

@laki1: @DzikiChleb: jeszcze kilka lat temu byłem w Gruzji i tam można było za bramkami na lotnisku palić praktycznie gdzie się chciało XD W ogóle tam można palić było wszędzie gdzie się dało, w większości restauracji barów czy lokali. Nawet w łaźniach XD Można było przed odlotem za śmieszne pieniądze zjeść i się napić (taniej niż w Warszawie w przeciętnej knajpie, podobnie tanio było w Kijowie na przesiadce). My sobie