[Recektoreleczo]

Mirki, sytuacja dla mnie raczej jasna, ale po tym jak dzisiaj radiowóz próbował ustąpić mi pierwszeństwa (jadąc torem zaznaczonym na zielono) chcę się upewnić czy mam rację.
Jest to skrzyżowanie w #rzeszow ul. Krakowskiej z takim łącznikiem do ul. Ofiar Katynia. Nie ma tam świateł, a Krakowska (94) jest oczywiście drogą z pierwszeństwem. I teraz, czy mam rację, że skręcając w lewo z Krakowskiej (czerwony ślad), muszę ustąpić pierwszeństwa skręcającym w prawo z Krakowskiej (zielony ślad)? Tam gdzie czerwony i zielony ślad się przecinają znaków nie ma.
#prawojazdy #prawo #polskiedrogi

[rraaddeekk]

@horizontal_vertical serio sadzisz, że na takiego rodzaju skrzyżowaniu ktoś analizuje skąd pierwotnie jedzie pojazd, który jest na pasie obok?
Jest wzniesienie moze byc duzy ruch.
Zanim minie jakiś czas od tego gdy pojazdy byly z przeciewka siebie a nagle znalazly sie w punkcie gdzie ich tor jazdy się przecina to juz kierowca ma prawo nie ogarniac skąd pierwotnie jedzie "przdciwnik"

[horizontal_vertical]

@rraaddeekk: Serio uzależniasz to czy stosujesz dany przepis czy nie od wielkości skrzyżowania? wow.

Tu nie ma kompletnie nic do analizowania bo jedynym sposobem na znalezienie się w tym miejscu gdzie zielony nadjechanie do skrzyżowania z naprzeciwka i skręt w prawo (patrząc od strony OPa).

[rraaddeekk]

@horizontal_vertical jak masz wielki węzeł i wzniwsienie to nawet kierowcy wcześniej nie widzą się, więc skąd mają wiedzieć czy jechali z przeciwka gdy spotkają się?

[horizontal_vertical]

@rraaddeekk: Jakiś przykład z życia takiego "wielkiego węzła"?

[rraaddeekk]

@horizontal_vertical chociażby ten