[text]

Tysiące różnych spraw w sądach, morderstwa, oszustwa, itp. Akty przemocy względem dzieci, starszych, zwierząt itp.
I zawsze i wszędzie obowiązuje 1 zasada, oskarżony jest domyślnie niewinny.
Aleeeee kur wa nie, zróbmy wyjątek dla 1 rodzaju ... no jak myślicie jakiego?
A niech facet udowadnia, że nie zgwałcił. Nie no #!$%@?.
https://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,26555096,prof-fuszara-nowa-definicja-gwaltu-jest-konieczna-to-kompletnie.html
https://lodz.wyborcza.pl/lodz/7,35136,24467993,petycja-w-sprawie-gwaltu-to-nie-ofiara-powinna-udowadniac.html
Ja rozumiem ból zgwałconych kobiet, ale pomijając już FAKT, że będzie to zwykła pułapka na niewygodnych facetów (np: awans w biurze), to dlaczego kobiety mają mieć lepszą pozycję niż inni pokrzywdzeni?
#bekazpodludzi #logikarozowychpaskow

[Jakly]

Pięknie określiłaś swoje przeświadczenie o wszechobecnym gwałcie

@Cauchemar7: Żadne przeświadczenie, tylko statystyki. Szybki research - są źródła które podają, że 1 na 20 kobiet była bądź będzie zgwałcona choć raz w życiu, są źródła, które podają, że nawet 1 na 5. Nawet ten pierwszy odsetek to zatrważająca liczba zgwałconych kobiet. Ile mężczyzn zostaje fałszywie oskarżonych o gwałt?

Ty na serio myślisz, że jeśli kobietom damy prawo decydowania czy zniszczyć dowolnego mężczyznę czy nie, to one tego nie będą

[DJArmani]

ale to jest cofnięcie się pod względem prawnym do czasów stalinowskich, nie zdają sobie z tego sprawy?

@tankowiec_lotus: Zdają, bo dokładnie o to im chodzi. Skłócić mniej wartościowy naród tubylczy nawet na poziomie relacji damsko-męskich i upośledzić funkcjonowanie rodzin.