Wpis z mikrobloga

  • 0
@Krupier Grander to kilka lat temu była dla mnie nadkanapka ale zacząłem je tak często żreć, że chyba mi się po prostu przejadły, chociaż mam wrażenie że się trochę zmieniły i że nie są to te same grandery co kiedyś.
  • Odpowiedz
@meshack: ja jadam od czasu do czasu i jak dla mnie są cały czas tak samo dobre (te oryginalne lub Texas, nie te sezonowe udziwnienia).

Jestem tak stary, że pamiętam jak pierwszy raz wprowadzali Grandera do menu.
  • Odpowiedz
@meshack: tez sie kiedys skusilem na drwala po fali zachwytu, ale calkowicie mi nie podszedl, ten ser w panierce jest dla mnie obrzydliwy. Dziewcznie tez nie zasmakowal, zjadla dwa kesy i wyrzucila.
  • Odpowiedz
Król jest tylko jeden - Grander. ( ͡ ͜ʖ ͡)


@Krupier: Zacznijmy od tego, że grander to nie burger.


@meshack: Burger Drwala jest spoko. Zarówno w wersji pikantnej jak i łagodnej. Dobrze rozgrzewa. Choć ogólnie sama jego specyfika (brak warzyw) powoduje, że jest ciężki, dosyć mdły i zapychający. Ja np uwielbiam w zimę zjeść ale raczej maks 1 - 2 na rok. Jak wchodzi co
  • Odpowiedz