[nicari]

Oglądałam wczoraj nową świąteczną komedię romantyczną Netflixa. Nie wymagam od takiego kina wiele, ale padł jakiś rekord, bo w ciągu pierwszych 10 minut mnie wkur...zyła.

Że jest tępa to wiadomo, że bazuje na stereotypach też. Ale była tam scena gwałtu i miała być taka super śmieszna. Chyba.

Główny bohater trafia na święta do koleżanki, która robi z niego swojego chłopaka przed rodzicami. Oni pokazują mu jakieś zdjęcia z dzieciństwa tejże i mówią że nie będą mieć nic przeciwko jak będą spali w jednym łóżku na co on zrobił przestraszoną minę i mowi ze nienie, on wraca na noc, bo to tylko koleżanka (co zostało zagluszone). W kolejnej scenie ona i on są w tym pokoju i ona sie do niego dobiera, on mówi ze nie chce, probuje ja odepchnac, stanowczo protestujr ale ona rozpina mu spodnie i w momencie w którym przestajemy slyszec jej glos, on robi bloga mine. Rozumiecie, chodzi o segz hehehe

I wyobraźcie sobie odwrotną sytuację: to gość się tak dobiera do laski w komedii romantycznej, ona protestuje ale w końcu on dobiera się do niej, wsuwa swojego barabasza a ona z rozkoszy zamyka oczy i sie uśmiecha. Super smiesznie i romantycznie, nie?

#film #netflix #dyskryminacjamezczyzn #s--s

[janeeyrie]

@nicari: Ja jeszcze nie widziałam dobrej produkcji Netflixa, także zupełnie mnie to nie dziwi.

[nicari]

@mtriciak33: to w sumie w jakiś sposób pokazuje tragedię mężczyzn. Współczuję Wam wychowania w kulcie toksycznej męskości (facet nie płacze, musi "mieć jaja", musi być twardy, musi mieć 180cm wzrostu itd), bo to działa koszmarnie na szkodę mężczyzn i ich psychiki.

Pewnie zaraz mi jakiś powie, że jakby byli inni to by ich loszki wysmialy - one też są wychowane w tej toksycznej męskości. Ale cieszę się, że coraz więcej

[Cyprok]

@nicari: No niektóre kobiety na tinderach czy innych portalach same piszą gadki w stylu "facet zaczyna się od 180cm" i to jest kwestia po prostu tego, że podobają im się głównie wysocy. Nie wiem czy odchodzi się od takiego wychowania, ale liczba inceli i samotnych mężczyzn stałe rośnie, więc coś tu chyba jest nie tak, a przecież powinno im się żyć lepiej w świecie, gdzie rzekomo jest coraz mniej toksycznej

[pollyanna]

@nicari: nikt nie walczy o zmiany, bo niestety jest dość duża i głośna grupa mężczyzn, która by to zakrzyczała - bo hehe co to za facet co nie chce r00chańska, pewnie pedał jakiś, laseczka dobra się pcha na boltza a ten odmawia, nienormalny, ale bym ją cimririmci ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[lab_rat]

Pewnie zaraz mi jakiś powie, że jakby byli inni to by ich loszki wysmialy - one też są wychowane w tej toksycznej męskości.

@nicari: To, że kobiety szukają mężczyzn, przy których będą czuć się bezpiecznie (tzn. zaradnych, silnych, kontrolujących swoje emocje), to nie jest kwestia "wychowania w toksycznej męskości" tylko kwestia uzasadniona w pełni biologicznie i ewolucyjnie. A co za tym idzie, zawsze i niezmiennie na pewnym instynktownym poziomie, "toksycznie

[djtartini1]

@nicari: Trudno walczyć z tym, gdy można za to narazić się na społeczny ostracyzm, stracić pracę czy skończyć w więzieniu raczej nie w Pl, ale w krajach anglosaskich na pewno, a to one mają przewagę gospodarczą i kulturową.

[KingaM]

@lab_rat: czy kalecy tez zaprzeczaja biologii bo przeciez chodzi sie na nogach, a oni nog nie maja, niektorzy od urodzenia?

[lab_rat]

@KingaM: zgodzę się z Twoim porównaniem feministek do kalek, jest ono trafne.