Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 636
Poznałam kogoś w weekend, pisałam z nim cały dzień wczoraj. Podoba mi się, bardzo w moim typie tylko mój mózg standardowo krzyczy: weź daj sobie spokój, nic z tego nie będzie, na pewno się nie uda.
Tak bez powodu. Jestem tak przyzwyczajona do samotności, że boję się wpuścić kogokolwiek do swojego życia.
Dajcie plusik na odwagę bo zamierzam to zwalczyć.
#zwiazki
  • 56
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Attarie: Jak masz mieć takie podejście to faktycznie odpuść. Już byłem z kobietą co na początku gadała tak samo.. na pewno się nam nie uda; tak się nie uda, ja tylko czekam aż coś się zepsuje.. no i sama zepsuła.. błąd był wiązać się z nią.
Teraz osobom z takim podejściem z góry mówię dziękuje.
  • Odpowiedz
@Attarie: I wlasnie na przekor tym myslom powinnas isc w to dalej. Jesli po jakims czasie uznasz ze to jednak nie to - ok, ale przynajmniej nie bedziesz zalowac, ze nie sprobowalas. Mozg czasem robi dziwne rzeczy i bardzo duzo ludzi ma podobne mysli. Wiele moich znajomych nadal ma ta dziwna maniere, ze odpycha nowych ludzi, bo boi sie zaangazowania. Warto probowac, powodzenia :)
  • Odpowiedz
@Attarie: Może jednocześnie się przełamuj i ogarnij z psychologiem te lęki. Bo to potem rzutuje jeśli za bardzo Cię stopują. Facet może mieć wiele chęci, dawać komplementy itp. Jednak jeśli będzie ciągle odbijał się od ściany to #!$%@? go strzeli i sobie pójdzie
  • Odpowiedz
@Ogau: Jak widzę te #!$%@? na wykopie o związkach/małżeństwie/kobietach to mi ręce opadają. I teraz nie wiem, czy ci ludzi mają 16 lat, koleżanka im kosza dała i pierniczą tu trzy po trz, czy może biorą za partnerki wytapetowane laski bez zainteresowań, byle miała fajną dupę i scenariusz taki sam jak w poprzednim przypadku :D
  • Odpowiedz
@Attarie: Wiesz co różni każda osobę? Jedna rzecz, umysł. To dzięki nastawieniu, jeden świetnie się uczy, drugi zarabia 3500 dziennie a trzeci kończy właśnie 100km bieg, dlatego to co ci gada w głowie to tzw małpa, poszukaj sobie info na ten temat
  • Odpowiedz
Miałem dokładnie tak samo rok temu, a dzisiaj jesteśmy już ponad 4 miesiące po ślubie XD Nie poddawaj się próbuj :)


@MatiPatriota: W mniej niż rok oświadczyłeś się i już jesteś po ślubie? Głupie to i lekkomyslne.
  • Odpowiedz
Miałem dokładnie tak samo rok temu, a dzisiaj jesteśmy już ponad 4 miesiące po ślubie XD Nie poddawaj się próbuj :)


@MatiPatriota: matko bosko co za głupota. No ale oby wam się udało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 0
Podoba mi się, bardzo w moim typie tylko mój mózg standardowo krzyczy: weź daj sobie spokój, nic z tego nie będzie, na pewno się nie uda.


@Attarie Plus jest taki, że jesteś świadoma tego, że Twój mózg robi Cię w ciula. A skoro jesteś tego świadoma, to teraz zignoruj tego głupiego #!$%@? i kontynuuj znajomość z tą osobą z którą pisałaś, aż wyruchasz ją bez mydła ( ͡° ͜ʖ
  • Odpowiedz
@Attarie: Nawet Ciebie rozumie, sam przyzwyczajony do samotnosci a chcac jednak kogos poznac zaczalem pisac z jedna panna no ale zaczela delikatnie mowiac #!$%@?, wyszly brudy, ja chcialem byc szczery i wyszlo to wyszlo czyli jajco - skutecznie sie zniechecilem do jakiegokolwiek angazowania sie bo stwierdzilem ze nie warto (a to juz nie pierwszy raz, moze ze mna jest cos nie tak - nie zaprzeczam, moze po prostu mam pecha)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Attarie: dobrze robisz, bądź niedostępna ( ͡° ͜ʖ ͡°) w końcu chłop da sobie spokój a Ty dalej będziesz mogła pobyć w samotności
  • Odpowiedz
@bunkrowniema w związku, nawet takim normalnym i zdrowym, zawsze są jakies ograniczenia i kompromisy. Na tym to polega. Jeśli ktoś nie umie sobie z tym poradzic, to juz świadczy o zaburzeniach i wymaga pracy z psychoterapeuta.
  • Odpowiedz
@MatiPatriota: oczywiście, że nie ma reguły, ale statystycznie szansa na to, że się związek rozleci po roku jest dużo większa, niż po 6 latach. Przez takie 8 miesięcy to ile można mieszkać razem? 4 miesiące? Przez taki czas to można udawać ideał, a potem wychodzą różne ciekawe sprawy. Póki się żyje "miłością" to podejmowanie decyzji na całe życie jest głupotą.
  • Odpowiedz