[Krajczar]

Chciałem zacząć inwestować na giełdzie. Żeby mieć jakieś nn pojęcie o tym to muszę znać podstawy. Co polecacie na lekturę? Jestem w połowie "Książka o inwestowaniu" R. Janika, na sam początek jest dla mnie zbyt zaawansowana - wydaje mi się że jest dla ludzi po finansach a nie dla kompletnego laika świata finansowego.

#gielda #ksiazka #nauka #inwestowanie #akcje

[ykk1]

@Krajczar: ja wrzucilem pieniądze bez nauki, najlepiej się uczysz jak #!$%@? kase ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Zbieracz_kapiszonuf]

@ykk1: 5k pln na gpw zostalo mi 250 zlotych. To nauczylo mnie tego... w sumie nie wiem czego ale ale w bananowa soe juz nie bawie

[ykk1]

@Zbieracz_kapiszonuf: dopoki pozycje otwarte nie można mówić o stracie..

[rzep]

@Krajczar: Pierwsza lekcja: nie inwestuj na polskiej giełdzie.

[Zbieracz_kapiszonuf]

@ykk1: zamkniete, i jeszcze cfd. A mowili noe hraj na dzwigni bo cie zmiecie z planszy, mieli racje:)

[wqs]

@Krajczar: trader21 ma mnóstwo przeciwników, ale jego książki są moim zdaniem świetne
@Zbieracz_kapiszonuf: na czym taka strata? Ja w tym roku tylko na gpw mam prawie 40% zwrotu, ale to przez kryzys akurat

[ykk1]

@Zbieracz_kapiszonuf: aaa CFD to ta, niech pierwszy rzuci kamieniem ten co nie wyzerowal konta na CFD

[Krajczar]

@ykk1: tak, nie neguje że praktyka jest najważniejsza. Jednak muszę mieć podbudowę teoretyczną i zrozumienie jej, żeby zacząć. Jak zacznę inwestować na ślepo ("bo ta spółka nie będzie spadac, choć nawet nie wiem na jakiej podstawie wysnułęm taki wniosek"), to nawet nie zinterpretuje co zrobiłem źle.

[lastro]

dopoki pozycje otwarte nie można mówić o stracie..

@ykk1: Mozna. Czesto jak sie mocno zdołuje kurs to potem nie wraca naswoje miejsce i zawsze jest ryzyko ze sie zdołuje bardziej niz było

[ykk1]

@Krajczar: nie no jasne, mowie jak to wygląda z mojej perspektywy. Najwięcej się nauczyłem jak byłem na grubym minusie. Zacząłem dokładnie śledzić informacje, czytać raporty, rozumieć sprawozdania itd. xD

[rzep]

tak, nie neguje że praktyka jest najważniejsza. Jednak muszę mieć podbudowę teoretyczną i zrozumienie jej, żeby zacząć. Jak zacznę inwestować na ślepo ("bo ta spółka nie będzie spadac, choć nawet nie wiem na jakiej podstawie wysnułęm taki wniosek"), to nawet nie zinterpretuje co zrobiłem źle.

@Krajczar: Nigdy nie będziesz wiedział, czy spółka będzie spadać czy rosnąć. Ludzie co pokończyli najlepsze uniwerki i pracują w branży 20 lat tego nie wiedzą. To

[Krajczar]

@rzep: jednak sam pewnie nie inwestujesz na giełdzie na podstawie tylko sentymentu, ale popierasz to jakąś analizą i rozumieniem działania giełda. Popraw mnie jeśli się mylę.

[rzep]

@Krajczar: Szczerze? Nie.

Wiem oczywiście co oznacza większość wskaźników, ale nie widzę większego sensu na nie patrzeć.

Większość sukcesów ostatnich lat to firmy, które rosły pomimo tego. Ilu komentatorów krytykowało Amazona, że przez lata nie generuje zysku. Ile krytykowało Ubera, że jedzie na stracie. Ile miliardów ludzie potracili na shortowaniu Tesli, bo już już spada.

Masz teraz dostępne analizy mądrych głów, które Ci powiedzą ile spółka powinna kosztować na podstawie ich

[g.....k]

@rzep: aż zaplusowałem

[NoobczanPotasu]

@rzep: @Krajczar: Dlatego warto lyknac tylko podstawy zeby znac podstawe AT i fundamentow. Tutaj ksiazka tradera swietnie sie sprawdzi. A reszta to juz psychologia: Spekulacja Intuicyjna Curtis M. Faith, moze cos z Taleba, no i jak zwykle polecam jakze niedoceniona tutaj ksiazke Jaroslawa Stukana - Diagnoza ryzyka samobojstwa. Gdy z kilku wplat zostanie tylko psi grosz, warto tez kupic sobie kozlka lekarskiego i zrobic z niego herbatke na spokojny sen.

[aikonek]

@Krajczar: normalnie patrzysz jakie spółki są perspektywiczne (deweloperka, banki, miedź, etc. - to zawsze będzie zarabiać), wrzucasz pienionszki, i patrzysz jak rośnie (｡◕‿‿◕｡)