Aktywne Wpisy
wanghoi +29
Czy to prawda, że ta polska witaminka pochodzi z cygańskiej rodziny i przebywała w domu dziecka? #neuropa #polityka #konfederacja #bekazprawakow
maclauren +231
#paryz2024 Plusujcie panią sędzię z meczu szpadzistek
Końcówka roku szkolnego 2005/6, jakoś czerwiec 2006. Trzecia klasa gimbazy, lekcja polskiego i temat: autorytety. Dzieciaki są pytane kto jest ich największym autorytetem. Wszyscy odpowiadali Jan Paweł II i nie podlega to najmniejszej dyskusji. Taka jakby automatyczna odpowiedź która zamyka wszystko inne. Ja jak to rasowy pececiarz no-lifer, wyłamałem się przed szereg i odpowiedziałem John Carmack, jako wielki fan wychowany na Doomie i Quake. Jako pierwszy zostałem zapytany dlaczego on (żadne inne dziecko nie było pytane dlaczego akurat Jan Paweł II). No to odpowiedziałem co to za typ i co zrobił. Dochodzimy do mojego kumpla Michała, też się wyłamał przed szereg i odpowiedział Robert Kubica :D Wtedy był początek kubicomanii, 2006 to rok, w którym potwierdziło się że będzie jeździł w F1 w teamie BMW Sauber. Także został zapytany dlaczego Kubica.
Jednak Michał w przeciwieństwie do mnie, nie poprzestał na samej odpowiedzi. Kontratakował - dlaczego my zostaliśmy zapytani o powód wybrania takiego autorytetu, zaś cała klasa odpowiadająca Jan Paweł II - nie? Dlaczego ta osoba jest przyjmowana tak bezkrytycznie i z automatu? Nauczycielka się #!$%@?ła, nie wiedziała co odpowiedzieć na taką konfrontację. Pewnie w innych klasach nie było wyłamujących się i miała spokój. A tu takie coś - dyskusja! Odpowiedziała, że w Polsce tak się przyjęło, że Papież Jan Paweł II jest autorytetem najwyższym, niepodważalnym. Kolega absolutny Chad kontynuował, że dla niego JPII nie jest żadnym autorytetem i nigdy nie był, zaś tak bezkrytyczne przyjmowanie wszystkiego przesłania obraz prawdy - zaczynamy wierzyć we własne wyolbrzymienia i kłamstwa. Wymienił np. jego sprzeciw w sprawie wysyłania prezerwatyw do Afryki, gdzie czasami całe wioski były chore na AIDS.
Gdybym to ja się tak wyłamał pewnie skończyło by się na ostracyźmie u kolegów i tyle, ale Michał to był absolutny Chad klasowy, taki którego każdy szanuje i z którym każdy się liczy. Dla nauczycielki był to cios nie do ustania, atak na świętość, na najwyższy autorytet. No ale w sumie co może zrobić - pogroziła paluchem i tyle. Chciała go zaprowadzić do dyra to stanął okoniem i powiedział - a dlaczego? Za poglądy? A jak nie pójdę to co, policję wezwiesz? Policji nie wezwała, wezwała rodziców. Jego rodzice też z olejem w głowie zamiast katolickiej papki więc nic złego się nie stało. Parę osób z klasy przejrzało na oczy i dyskutowaliśmy o tym jeszcze dobre parę dni. A potem skończył się rok szkolny, rozeszliśmy się do liceów i w sumie to tyle.
Mija 14 lat od tych wydarzeń i nareszcie widzę światełko w tunelu. Szansę na odjaniepawlenie tego kraju. Nie neguję jego autorytetu i wpływu na naszych rodziców, jednak ten chory kult rozrósł się do chorych rozmiarów. Im wyżej lecisz tym głośniejszy będzie trzask przy upadku. A papaj w Polsce to lata w chuuuuuu wysoko.
#bekazkatoli #2137 #szkola
A co do depapieżyzacji Polski, to faktycznie wiele się zmieniło. Jeszcze parę lat temu jakakolwiek krytyka Wojtyły była niedopuszczalna, a teraz o jego potencjalnej roli w tuszowaniu pedofilii mówią największe polskie media
Szkoda, że na matematyce nie było liczenia kremówek a na wfie biegów dookoła kościoła ¯\_(ツ)_/¯
A o tym, że mojego kumpla straszyli kuratorem (XD) za koszulkę z napisem "nie płakałem po wojtyle", to już nawet nie jest śmieszne.
A o sprawie z prezerwatywami w Afryce też się wypowiadałem na forum klasy, też belferzyca miała oczy jak pięć złotych i też moja rodzicielkę do szkoły wzywali. Ale fajnie wiedzieć, że nie byłem
Nikt nigdy nie jest tylko zły. Każdy ma wiele cech i różne strony. On mimo tej złej która teraz wychodzi zrobił mnustwo świetnych działań w swoim życiu.
Jeżeli jednak wyszłoby że tuszował znając skalę problemu
Komentarz usunięty przez moderatora
@Antorus: #!$%@?, aż musiałem sprawdzić czy się nie pomyliłeś z czymś i ciągle mi nie leży, że to tak dawno było (ʘ‿ʘ)
Oczywiście 90 proc JP2 na 100procent
Nie wiem co mnie wtedy podkusilo i przyszło do głowy ale jebnalem Józef Piłsudski xD strach było kreślac no i trzeba było dwie strony skleić xD