Aktywne Wpisy
pq18 +468
shandy71 +235
Cześć Mirki,
jakieś małolaty zniszczyły mi samochód zaparkowany na parkingu pod blokiem, zanim znalazłem świadków zdarzenia zgłosiłem na policję. Może mieliście podobną sytuację i podpowiecie co mogę, a czego nie mogę, albo jak mogę własnym dochodzeniem wspomóc policję, ale z drugiej strony nie łamać prawa, bo sprawa przez wiek sprawców jest patologiczna. Według świadków zdarzenia zniszczenia dokonało trzech chłopaków w wieku 10-12 lat.
Jest monitoring, który idealnie obejmuje miejsce parkingowe, ale właściciel udostępnił go tylko policji (pewnie rozeznanie chwilę potrwa), jest drugi monitoring obok, ale nie wskazuję on miejsca zdarzenia, tylko chodnik którym raczej mogli przechodzić czy właściciel tego monitoringu może mi udostępnić nagranie, żebym je sobie przejrzał? Zgrać na pendrive? Policjant mówił, że jeżeli nie ma monitoringu na miejsce zdarzenia to ich on nie interesuje.
Czy jeżeli znam imiona sprawców (podpisali się na masce auta) i domyślam, się że chodzą do podstawówki 400metrów od zdarzenia, mogę coś z tym zrobić?
Odezwało się ogólnie trochę świadków, którzy twierdzą że rozpoznają chłopaków bez problemu, tylko jak ich znaleźć...:(
A
jakieś małolaty zniszczyły mi samochód zaparkowany na parkingu pod blokiem, zanim znalazłem świadków zdarzenia zgłosiłem na policję. Może mieliście podobną sytuację i podpowiecie co mogę, a czego nie mogę, albo jak mogę własnym dochodzeniem wspomóc policję, ale z drugiej strony nie łamać prawa, bo sprawa przez wiek sprawców jest patologiczna. Według świadków zdarzenia zniszczenia dokonało trzech chłopaków w wieku 10-12 lat.
Jest monitoring, który idealnie obejmuje miejsce parkingowe, ale właściciel udostępnił go tylko policji (pewnie rozeznanie chwilę potrwa), jest drugi monitoring obok, ale nie wskazuję on miejsca zdarzenia, tylko chodnik którym raczej mogli przechodzić czy właściciel tego monitoringu może mi udostępnić nagranie, żebym je sobie przejrzał? Zgrać na pendrive? Policjant mówił, że jeżeli nie ma monitoringu na miejsce zdarzenia to ich on nie interesuje.
Czy jeżeli znam imiona sprawców (podpisali się na masce auta) i domyślam, się że chodzą do podstawówki 400metrów od zdarzenia, mogę coś z tym zrobić?
Odezwało się ogólnie trochę świadków, którzy twierdzą że rozpoznają chłopaków bez problemu, tylko jak ich znaleźć...:(
A
Czy normalny człowiek zmusza się do gry na gitarze i ćwiczy codziennie na siłę? Nie, on po prostu lubi to robić
Czy programista zmusza się do programowania na siłę? Nie, on się tym interesuje i dla niego jest to przyjemność i samorozwój
Czy k---a ludzie zmuszają się na siłę do czytania książkę, nie po prostu czytają książkę kiedy chcą.
Czemu mi k---a wszystko tak ciężko przychodzi, całą swoją motywację ciężko mi użyć do posprzątania mieszkania, czegoś czego ludzie robią normalnie bez myślenia a ja się muszę motywować i o---------c jakiś szajs żeby nie żyć w syfie
Czemu k---a nie mogę nic zrobić długo terminowo, jakiś temat mnie zainteresuje a następnego dnia rzucam go w p---u bo boje się zagłębiać głębiej.
Audiobook niepokonczone, studia nie zaczęte nawet, podcasty odpalone na pół godziny.
Już nawet nie mam siły na oglądanie Netflix czy granie w gry, jedyny zastrzyk dopaminy dostarcza mi ten z-----y serwis i inne fora społecznościowe które jeszcze bardziej mi szkodzą.
Szkoda strzępic ryja, nie warto k---a...
#zalesie #przegryw #depresja #nerwica #przemyslenia #wychodzimyzprzegrywu
Komentarz usunięty przez autora
Kompletnie nie.
W sensie ja nie chce mówić, że nikt nigdy po godzinach nie zrobi niczego ekstra, ale to czasami jest tak, że jak ja przesiedze raz w roku 2 wieczory pod rząd nad czymś dla siebie to szukam sposobu jak sobie to "wpisać do CV". Albo siedzę wtedy jak się przymierzam do zmiany pracy. Są oczywiście mózgi i wymiatacze w tej branży, co siedzą i cisną, ale to nie jest często tak że chłop się ślini jak sobie pomyśli o pisaniu kodu. Samodyscyplina, siedzenie na dupie i odmawianie sobie innych rzeczy - inaczej się nie da.
Jeszcze co do swoich projektów i takich tam - czasami rozwiązujesz jakiś problem dla siebie, nie wiem - powiadomienie jak się cena auta na olx zmieni, siedzisz 2 godziny dłużej i obudowujesz to w coś co wygląda jakbyś odpalał startup.
Masę mam znajomych z firmy czy branży, co na FB i linkedin straszni profesjonaliści i wymiatacze, a na cudzień buraki, śmierdziele i lenie, którzy nie potrafią zrobić połowy tego
@KeepCalm: tzn?
Sam staram się samodyscyplinować, rzuciłem studia i pracuję jako zwykł 1st lvl ale mam ambicje, biegam, czasem poćwiczę, coś co lubię robić.
Chcesz konkretnie się uczyć, bierzesz concerte i tyle.
@PiersiowkaPelnaZiol: o co pytasz dokladniej?
Ja się staram w krótki sposób napisać o tym, że to jak pokazują i reklamują siebie ludzie w internecie może nie mieć nic wspólnego z rzeczywistością.
A OP porównuje prawdziwego siebie z tym, jak inni mówią o sobie albo siebie pokazują.
@kamilek98PL: Mylisz się i nawet nie musze tego wysrywu dalej czytać.
Siedź i śmierdź jak ci sie nic nie chce