Wpis z mikrobloga

@Trufelek: myśle, że dużo ludzi jest już bardziej uważna co do składu produktu ale tez bez przesady by każdy jeden składnik sprawdzać, sprawdzam czy nie ma „mom”, % mięsa, ilość % owoców w soku
@Trufelek nie, bo kupuje glownie te same rzeczy, albo nieprzetworzone. Ciezko aby ktos podrabiał ryż czy seler. Jak kupuje zarcie wysoko przetworzone to tez nie patrze na sklad, bo po to kupuje mrozona pizze by zjesc niezdrowo
@mateusz-zahorski: niby tak, ale pragnę zaznaczyć na przyszłość, bo nie wiem czy wiesz, różne „nasze” ulubione produkty potrafią zmienić składy :) bylam tego ofiarą nieświadomie.. oczywiście z lepszego na gorszy.
Z tym, że sprawa dotyczyła szamponu ;) któż by się spodziewał i przejmował, tym bardziej, że mało kto rozumie tego typu składy, to różnica była nie tylko w jakości, ale i na mojej głowie ;)