Wpis z mikrobloga

@Kolorowezworki: Ziomuś, sprawdzaj zawsze każde jedzenie w markecie, które można otworzyć bez widocznego śladu. A jajka to oglądaj obowiązkowo. Po pierwsze dlatego, bo zdarzają się pęknięte, a po drugie - bo jakaś #!$%@? podmieniła na inne, co ci się właśnie trafiło.
Z własnego doświadczenia: wszelkie słoiki z mięsem (ile tego jest otwieranego na półkach i spleśniałego to masakra) i wszystkie inne (butelki też) z metalową zakrętką - patrz czy dekielek jest