Wpis z mikrobloga

@lajdak: norma, w niczym sie nie rozni od podawania danych karty przez internet. Raz sie spotkalem nawet z formularzem w restauracji gdzie sie wpisywalo dane karty i oni pozniej chargowali za posilek.
Pamietaj, ze jezeli ktokolwiek sciagnie cos nieautoryzowanego z twojej karty, to zalatwienie tego to kwestia jednego telefonu do banku.
@lajdak Ochrona klienta jest w bankach zupełnie inna niż w Polsce, kasa wraca od razu. A na amexie nawet bez dzwonienia, tylko klik w aplikacji i kasa jest w kilka minut.
@lajdak: dosc czeste. chocby przy kupowaniu ubezpieczenia przez telefon. kilka lat temu kupowalem ubezpieczenie assistance na auto w niemczech i podalem dane karty, potem robilem jakas zmiane w bilecie na prom w DFDS przez telefon i tez roznice doplacalem podajac dane z karty. tez sobie myslalem, ze przeciez osoba pracujaca na infolinii moze te dane spisywac i potem sprzedawac. wracam z urlopku, rzadko sprawdzam stany kont, wiec po jakichs 2 tygodniach