Wpis z mikrobloga

@daxon852a wybór jak między dżumą a cholerą. Jeden co chwilę ma jakieś fakapy i wyciąga łapę po kasę za rzeczy, które w innych bankach są darmowe, drugi ciąga klienta po oddziałach z jakimiś pierdołami i mentalnie jest jeszcze w epoce marmurowych banków.
@iAndrew przerobiłem Millennium, PKO, mBank, Nest, Alior, Santander. Millennium jest całkiem fajne, ale ma praktycznie zerową obsługę walutową i brak Google Pay, PKO ma niezły kantor, fajną apkę i serwis transakcyjny, ale podobnie brak Google Pay. W mBanku było dobrze, ale miałem już dosyć awarii, cotygodniowych przerw technicznych i wołania o kasę za pierdoły. Obecnie jestem w ING i sobie chwalę - bank się nie narzuca, nie dzwoni co chwilę w celu
@iAndrew: ze stabilnością ING to jest grubszy temat :) Oni też mają bardzo często przerwy i awarie.
Ja mimo wszystko jednak polecę mBank, ponieważ mają coś czego nie ma zbyt wielu banków - możliwość wycofania przelewu zanim nie złapie się na sesje. No i wg. mnie mają najlepszą aplikację mobilną. Mam konto Intensive i mogę serio polecić. 7k miesięcznie wpływu i totalnie wszystko (albo zdecydowana większość) jest za darmo.