Wpis z mikrobloga

Utrata zapachu i smaku przy covid-19 to chyba najbardziej #!$%@? rzecz która mnie spotkała. Jakie moce to daje? Już mówię:
- możesz się zaciągnąć octem
- nie śmierdzi jak robisz kupę
- możesz jeść tylko chleb albo ziemniaki z cebulo i oszczędzać na jedzeniu
- nie trzeba się myć bo nie śmierdzisz

Polecam każdemu

#koronawirus #kwarantanna #gotowanie #heheszki
  • 116
  • Odpowiedz
  • 94
@The_Orz: U mnie było tak że w środę wieczorem poczułem ze gorzej się czuje. Lekka gorączka - to był pierwszy objaw. W sobotę straciłem węch w 100% i smak w ~90% - czułem że coś jest słodkie albo słone ale nie gdyby nie struktura pokarmu to nie wiedziałbym czy jem gowno czy marchewkę. Dzisiaj mija tydzień od utraty węchu i zaczynam delikatnie czuć różne rzeczy. Pierwszy raz poczułem zapach mandarynki (
  • Odpowiedz
  • 113
@The_Orz: A jeśli chodzi o szybkość utraty. To tak dziwnie bo dosłownie z dnia na dzień. Budisz się rano i stwierdzasz ze coś jest nie tak. Wąchasz w panice różne rzeczy i już wiesz xD
  • Odpowiedz
@fuuYeah: Jak mnie w marcu złapało to mi Niebieski kanapki z czosnkiem robił dla wzmocnienia. I ja je jadłam i takie fajne, czosneczek - coś tam delikatnie poczułam.
Jak mi wrócił smak zrobił mi taką samą kanapkę to nawet pół nie zjadłam, tak szczypało i śmierdziało i łzy leciały i zwyczajnie nie dałam rady.
Oj hardkorek to był, 2 tyg z życia wyjęte - zakwasy w nogach po pójściu do łazienki
  • Odpowiedz