Wpis z mikrobloga

@Mathas @maershal: @afc85 Co trzeba podkreślić. Jest to cenzura - w tym przypadku - tylko i wyłącznie wymierzona w Trumpa. To nie są zadne ogólne zasady. Tak się składa, że śledzę konflikt w Górskim Karabach między Armenią a Azerbejdżanem. Obie strony - w tym czynniki oficjalne - kłamią bezczelnie, ordynarnie, w sposób obrzydliwy, i twitter w ogóle w to nie ingeruje.
  • Odpowiedz
@IdillaMZ: Bo Twitter nie jest portalem do szerzenia teorii spiskowych i powielania kłamstw, nie rozumiem dlaczego mieliby udostępniać ludziom szerzącym brednie takie narzędzia. Wymierzone w Trumpa bo nikt poza nim i jego ludźmi nie wysuwał takich bezpodstawnych kłamstw o fałszowaniu.

Co do Armenii i Azerbejżdżanu to kiepskie porównianie, raz, że sprawa jest dużi mniejsza i mniej medialna od wyborów w USA (smutne lecz prawdziwe), dwa, że ciężej jest sprostować fake newsy
  • Odpowiedz
@maershal: Bzdura. Na twitterze jest bardzo duża swoboda wypowiedzi i praktycznie przechodzi wszystko, co nie jest wprost związane z ideologiczną poprawnością. Nikt niczego takiego nie weryfikuje, więc te brednie o usuwaniu ewidentnych kłamstw i teorii spiskowych są całkowicie wyssane z palca.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@IdillaMZ: albo działają w oparciu o prawo zwalniające ich z odpowiedzialności i operują jak platforma, albo edytorializują i podlegają pod prawo mediów.
  • Odpowiedz
@justkilling: Skasowałem twój wpis, ponieważ nie zadałeś sobie odrobiny wysiłku by zweryfikować produkowane przez siebie brednie. Nie, te wpisy nie są po prosu oznaczone, ale zablokowane jeśli idzie o komentowanie, podawanie dalej, ocenianie, nie wyświetlają się na głównej i gdziekolwiek poza profilem. Na takich portalach społecznościowych, ważne są ZASIĘGI, tutaj całkowicie ucięte. Poza tym pytanie dotyczy WSZYSTKICH MEDIÓW, m. in. telewizji które nie pokazały całej konferencji Trumpa.
  • Odpowiedz
  • 0
@IdillaMZ to co robi twitter z wpisami Trumpa to jest głęboka komuna. Wypowiedzi prezydenta światowego mocarstwa blokowane przez SM, CNN przerywa transmisję z jego oswiadczeniem. Brakuje jeszcze nagrań jak zakneblowany i związany siedzi w Białym Domu. Skala manipulacji jego wypowiedzi po wyborach jest przerażająca, #!$%@?ę już tutaj od wyniku wyborów i możliwych lub urojonych przekrętów wyborczych. Tak wyglada dzisiaj wolność słowa
  • Odpowiedz
@IdillaMZ: Według Twojej logiki cenzurą byłoby też oznaczenie filmiku, gdzie islamiści ucinają czyjąś głowę jako 18+, czy takiego z treściami drastycznymi. Jeśli uważasz to za cenzurę, to jest to w takim razie cenzura bez znamion negatywnych cech, jakie to słowo z założenia w polskim języku ma - oznaczanie informacji fałszywych jako takowe, czy drastycznych jako 18+, to nie jest pejoratywna cenzura w celu kontroli i manipulacji na czyjąś korzyść, tylko moderacja
  • Odpowiedz
@sir_grzech: Co to ma do rzeczy, że "cenzurują" prezydenta? Prezydent US miałby stać jakoś wyżej w hierarchii użytkowników Twittera? xD Twitter to nie Stany Zjednoczone jako państwo, tylko serwis social media, gdzie jeśli nawet prezydent pisze fałszywe informacje, które wpływają na miliony odbiorców, to można i powinno się je jako takowe oznaczać.
  • Odpowiedz
@Ravan a skąd wiesz co jest fałszywe a co nie. Posty o synu bidena też usuwali twiter nie jest żadna wyrocznia i nie powinien mieć prawa do cenzury w tyn wypadku.moze i trump jest jebniety ale twiter działa z premedytacją na korzyść demokratów
  • Odpowiedz