Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jak ogarnąć swoje życie, jeśli nie ma się motywacji? Nawet nie potrafię sobie wyobrazić swojego idealnego życia, żeby wykorzystać to jako swój dalekosiężny cel. Kiedyś myślałem, że tym celem jest założenie rodziny, ale przez #depresja uświadomiłem sobie jak można cierpieć (niekoniecznie każdy musi tak się czuć, ale może) - i to już jest wystarczający powód, aby nie sprowadzać nikogo na ten świat. Zresztą zanim by do tego doszło, to musiałbym poznać jakiś #rozowypasek a tak się składa, że moje umiejętności interpersonalne po prostu nie istnieją. Nie potrafię się z nikim zaprzyjaźnić. Każda konwersacja przychodzi mi z trudem. O wyglądzie nie wspominam, bo nie ma o czym. Mógłbym się za siebie wziąć, ale tak jak pisałem na początku, podstawowym problemem jest brak motywacji. Jeśli chodzi o jakieś hobby, czy zainteresowania, to tutaj też jest źle. Nie robię prawie nic poza przeglądaniem wypoku, graniem i oglądaniem Netflixa. Przez całe życie aż do teraz mam problem, aby zainteresować się czymś na dłużej. Za każdym razem wkręcam się na początku, a po jakimś czasie w ogóle mnie to nie interesuje, i tak w kółko. Na studia poszedłem bardziej z przymusu niż z chęci. Wolałbym pójść do jakiejś pracy, najlepiej za granicę, ale kto mnie przyjmie, skoro jestem niepełnosprawny. Nie jeżdżę na wózku, po prostu, nie mam tylko jednej z kończyn. Wiem, że to pikuś w porównaniu do wielu osób, ale inni i bez tego sobie nie radzą. Poza tym, to właśnie przez to mam zepsutą psychikę i masę innych problemów. Terapia i leki mi pomogły, ale nie na tyle, aby działać dalej. Jestem w stanie funkcjonować w miarę normalnie, ale o większych zmianach w życiu nie na mowy. Myśli samobójcze mam nadal, różnica jest taka, że kiedyś w ogóle sobie z nimi nie radziłem. Teraz potrafię mysleć o samobóju zupełnie bezuczuciuowo, nie podchodzę do tego emocjonalnie. Nie wiem po co to piszę, po prostu chce się wyżalić.
#antynatalizm #depresja

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fa431000860c8092cf49fd9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 5
  • Odpowiedz
BiednaKaryna: Nie ma czegoś takiego jak "idealne życie", więc obranie tego za cel jest z góry skazane na porażkę. Nawet ludzie ładni i bogaci są szczęśliwi tylko z pozoru. Każdy ma swoje problemy, których inni ludzie nie są w stanie dostrzec patrząc z boku. Żul spod sklepu, kasjer, gwiazda (np. Avicii) - każdego z nich dopada bezsens życia w mniejszym lub większym stopniu. A dzieje się tak dlatego, że gdzieś po
  • Odpowiedz