Wpis z mikrobloga

@Bunch: ta nauczycielka przypomniała mi czasy szkoły i tych najbardziej nieogarniętych nauczycieli co to krzykiem próbują wymuszać posłuszeństwo i milionem pał bo nie mają podejścia do młodzieży :/ i od razu stresik, co to jest żeby nauczyciele darli morde na ludzi, a później w normalnym życiu w wielu pracach takie wydzieranie się na ludzi jest traktowane jako mobbing
@xiv7: Zauważ, że do szkoły chodzą wszystkie dzieci. Część z nich będzie pracownikami umysłowymi i w biurze faktycznie za darcie japy na ludzi kierownik dostał by promocję poza firmę, ale na budowach, w wojsku czy innych mało opłacanych pracach fizycznych, do których trafi większość tych kozaków-rozwalaczy lekcji, wydzieranie się na podwładnych ma i pewnie będzie miało miejsce. Zgadnij dlaczego?
Inną kwestią jest poziom niektórych nauczycieli, ale nie spodziewałbym się zbyt wielu