Wpis z mikrobloga

@lawicko: mieszkałem w podobnym bloku z tą różnicą, że był dwukrotnie mniejszy - to co działo się na tym patio to ciężko porównać z czymkolwiek. Wystarczyło kilkoro dzieciaków żeby ich kociokwik potęgowany przez tą studnię zniszczył Ci życie. Nie polecam.