Wpis z mikrobloga

Chyba niestety dla dobra sprawy trzeba się pozbyć "Strajku Kobiet" jako twarzy protestów.

Na ich TT leci "#!$%@?" w stronę każdego kto nie jest za całkowitą liberalizacją aborcji. Nie uznają "wspólnego wroga", nie uznają kompromisów. Nie uznają nawet tego, że protesty są przeciw zaostrzaniu ustawy, a nie za całkowitą liberalizacją. Oczywiście każdy polityk też dostaje "#!$%@?", bo tak. Tak to się niestety nie uda. (,)

#protest #neuropa #bekazpisu
BarszczZUkraincow - Chyba niestety dla dobra sprawy trzeba się pozbyć "Strajku Kobiet...

źródło: comment_1603958084xg22Hmyb4hi4r4vV6roZps.jpg

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz
Chyba ci się zapomniało, że to jest strajk proaborcjny i od początku miał taki być. A tak poza tym to kompromis był #!$%@?.
  • Odpowiedz
@whiteglove: @pego: Nie. Strajk powstał jako odpowiedź na zaostrzenie przepisów aborcyjnych. Jest aktem sprzeciwu wobec wyroku TK. Gdyby było inaczej, na ulicach byłoby kilkaset, a nie kilka tysięcy osób.

To, że w wielu miejscach organizatorem jest organizacja promująca całkowitą legalizacje aborcji, w żadnym stopniu tego nie zmienia.
  • Odpowiedz
@BarszczZUkraincow przykro mi, ale większość osób, których to będzie bezpośrednio dotyczyło - czyli młode kobiety - jest za legalizacją ¯\(ツ)/¯


@whiteglove: W takim razie umierajcie w walce o całe ciastko.

My idziemy po nasze pół ciastka. Drugie pół, jak pokazuje przykład Irlandii (i wszystkich innych zachodnich krajów) i tak dostaniemy za parę lat.

Acha. I większość młodych kobiet nie jest za pełną legalizacją.
  • Odpowiedz
przykro mi, ale większość osób, których to będzie bezpośrednio dotyczyło - czyli młode kobiety - jest za legalizacją ¯\(ツ)/¯


@whiteglove: w takim razie życzyć powodzenia bo nie sądzę, że większość protestujących popiera takie żądania - na protestach też nie słyszę takich haseł

osobiście nie popieram aborcji na żądanie, ale jestem skłonny do poparcia takich zmian wyłącznie z uwagi na legalizację stanu faktycznego
  • Odpowiedz
@whiteglove Musisz pamiętać o tym, że każdy skrajny postulat dzieli protestujących. Osobiście jestem za aborcją na życzenie do dwunastego tygodnia, ale zdaję sobie sprawę, że w tej kwestii stanowię mniejszość we wciąż konserwatywnej Polsce. Stawiając takie postulaty kurczymy się i tracimy na znaczeniu, o to chodzi rządzącym, divide et impera. Jeden postulat który łączy niemal wszystkich to "#!$%@?ć PIS". No i powrót do kompromisu aborcyjnego. Obalenie złodziejskiego, konserwatywnego rządu to krok właśnie
  • Odpowiedz
@megawatt: Ja popieram aborcję na życzenie, ale nie podoba mi się gadanie, że kompromisowcy mają "#!$%@?ć"... To także ich protest...

@whiteglove:

przykro mi, ale większość osób, których to będzie bezpośrednio dotyczyło - czyli młode kobiety - jest za legalizacją


Link??? Kilka lat temu widziałem badanie wg. którego kobiety bardziej sprzeciwiają się aborcji, niż mężczyźni, ale było bez podziału na wiek, no i oczywiście mogło się zdezaktualizować...
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@BarszczZUkraincow: właściwie to nie dziwię się, że każą mu #!$%@?ć, w sytuacji kiedy od dawna powszechnie deklaruje się jako katolik. Myślę, że na scenie politycznej nie ma obecnie nikogo oddającego poglądy większości ludzi, którzy są na ulicy.
  • Odpowiedz
@nirvanaa03 Coś mówił o referendum w tej sprawie. #!$%@?ąc jednak od tego - jeśli możemy (nie popierając, ale i nie #!$%@?ąc) uzyskać wsparcie w celu pozbycia się największych zamordystów z wygodnych, twardo obsadzonych stołków, to powinniśmy, choćby tylko milcząc w tej sprawie, z wsparcia takiego korzystać.

Alternatywa? Dalsze podziały, wewnętrzne spory, rozpad od środka. W konsekwencji przynajmniej trzy lata dalszego #!$%@? kraju przez nienawidzących kobiet polityków. A może i więcej lat -
  • Odpowiedz
@Muaarthinos: No ja też nie popieram tego podziału, ale jestem w stanie zrozumieć to rozżalenie, bo Holownia trochę jest jak chorągiewka na wietrze, teraz nagle zmiana poglądów, bo może coś na tym uzyskać, we mnie to wywołuje niesmak. Jednak trzeba pamiętać, że to też dość konserwatywny katol.
  • Odpowiedz
@nirvanaa03 Pewnie, że trzeba o tym pamiętać. Sęk w tym, że w tej najtrudniejszej do załatwienia sprawie będą, poza transparentami, potrzebne również chorągiewki. Zjednoczeni możemy wszystko, podzieleni nie zrobimy nic.
  • Odpowiedz