Wpis z mikrobloga

Taka refleksja mnie naszła - tag #bekaztwitterowychjulek i cała akcja wyśmiewania nastolatek z twittera na wykopie pojawia się "przypadkiem" dwa czy trzy tygodnie temu. Termin decyzji trybunału był już od dawna znany i można było przewidzieć protesty. PiSowskie trolle dostały więc już kilka tygodni temu prewencyjny nakaz działania, bo przewidzieć, że w protestach będą brać udział młode dziewczyny też nie było żadną sztuką. Ktoś uznał, że znalezienie tych kilku wypowiedzi na twitterze i mielenie tematu zawczasu zniechęci osoby z wykopu do poparcia lewicowych środowisk w protestach. Coś nie pykło, nie? Każde próby nawiązywania do "julek" w odniesieniu do protestów kończą się lawiną minusów xD. Całe szczęście w prowadzeniu wojny informacyjnej jesteście tak nieudolni jak we wszystkim innym.

#bekazpisu #50groszyzawpis #protest
  • 26
Kisnę z ludzi, którzy wszędzie widzą politycznych trollów. Każdy, kto nie zgadza się z ich myśleniem to oczywiście troll. Mam 2 lata konto na wykopie i też postuję na tagu, a jednocześnie nie mam przychylnej opinii do wyroku TK. Ale nie wiem czy w głowie wykopka to się mieści, bo dla niego nie ma nic pomiędzy. Ludzie plusujący ten wysryw mają się za wielce oświeconych, a łyknęli tą teorię spiskową pt. Twitterowe
@addiator: Julki pojawiły się na początku czerwca tzn przekłuły uwagę od pamiętnego kładzenia się na ziemi w geście solidarności z murzynem który pożarł torebkę z fenatylem. Kolesia wywaliło z butów tak bardzo, że dostał lęków a przy okazji był chory na serce. Okazało się, że stanęło mu na zejściu serce.
I tak się to zaczeło od wpisów o BLM i ACAB i o tym, że nie można się wypowiadac na temat
@Cyprok: też kisnę z ludzi którzy wszędzie szukają politycznych czy opłacanych troli. Ale to ma swoje podstawy w ich doświadczeniach. Widziałem wiele lewackich stron, profili, grup, itp. gdzie zwoływali się aby lajkowac, komentować, zgłaszać itp. I wcale nie zdziwiło by mnie to gdyby okazało się że mieli by za to płacone (przynajmniej ci wołający) chociaż bardziej wydaje mi się że to ból dupy. Więc na bazie własnych doświadczeń szukają tego wszędzie