Wpis z mikrobloga

@Andy_Rosenbaum: Co ma rodzenie do ojcostwa. To tak jakby ktoś powiedział, że właściciel firmy nie ma prawa do wyprodukowanego towaru, bo sam go nie zrobił. xD
Zresztą jak wielokrotnie pokazały wyroki sądów nie trzeba nic w kobietę wkładać żeby zostać ojcem nawet nie biologicznym, bo liczy się dobro gówniaka więc płać i nie masz prawa decydować o sobie i własnym ciele którym zarabiasz pieniądze, które zabierane są na bękarta zdradzieckiej żonki
@Blaskun: według statystyk 8 na 10 ojców zostawia matki niepełnosprawnych dzieci. Więc tak, ciąża, szczególnie obarczona wadami genetycznymi, to problem kobiet, a nie mężczyzn. Płacenie (albo i nie) paru stówek alimentów to jednak obiektywnie mniejsze zobowiązanie niż wyłączna opieka nad dzieckiem, szczególnie niepełnosprawnym. Żyjemy w kulturze, która akceptuje ojców opuszczających swoje dzieci, ale niszczy matki, które tych dzieci nie chcą. Aborcja rozwiązuje wiele ludzkich dramatów zanim się wydarzą. Panowie, po prostu