Wpis z mikrobloga

A ja myślę, ze to ma inne dno, wyobraźcie sobie: ( ͡° ͜ʖ ͡°)

1. Rzad nic nie robi w okresie letnim, żeby przygotować się na 2 fale zachorowań ( kasa, łapówki, wybory, akcje wywiadowcze - czemu nic nie zrobili , nie dowiemy się)( ͡ ͜ʖ ͡)
2. Wiedząc, ze są w głębokiej sytuacji, patrząc się na model norweski wpadają na następny genialny pomysł : "zróbmy tak żeby ludzie nabrali odporności zbiorowej - jebnie to jebnie Andrzej, zwali się na opozycje"( ͡° ͜ʖ ͡°)-
3. Wprowadzają rożne ustawy w tym o aborcji, która wiadomo ze poruszy tłumy ( Czarne parasolki, czarne protesty itp.) mając uprzednio czerwona strefę w praktycznie całej Polsce.()
4. Ludzie zaczynają protestować, nie stosując się do zachowania odległości ( pamiętaj ze podczas krzyku, kropelki się bardziej roznoszą )(°°

Słuchajcie i teraz mamy co następuje, wiedząc ze szpitale są przeciążone + brak personelu :
= Ludzie zaczynają chorować, przenosząc to innym bliskim - przez co wszyscy nabierają stadnej odporności.
= Cześć ludzi umrze, prawdopodobnie starszych , ale to tylko promil w budżecie Państwa, którego zresztą starsi już nie zasilają, wiec profit dla Państwa.
= Protesty ucichną jak zawsze za parę dni , społeczeństwo i tak nic nie zrobi.
= Podczas nielegalnych zgromadzeń mundurowi zaczną wystawiać nielegalne mandaty ( ok, cześć zna swoje prawa, ale większość przyjmie + do budżetu Państwa)
= Rzad umawia się z opozycja, ze zmienia się władza przy wyborach dając im ustawę, która będą mogli później wycofać "aborter"

WIN - WIN, ale tylko dla elity (,)

#aborcja #teoriaspiskowa #koronawirus #strategie
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach