Wpis z mikrobloga

@Kummernis: Oczywiście ze zapomną i oczywiście, że się rozejdą. Nie pierwszy protest, nie ostatni. Lud pokrzyczy, pisiory jak zwykle będą miały to w dupie, Kazik nagra piosenkę, a na koniec dnia wszyscy dostaną upragniony chleb i igrzyska w formie 500+ i w następnych wyborach znowu poprą kaczora.