Wpis z mikrobloga

Stoicyzm na dziś - 22 października - Jesteśmy aktorami w sztuce

„Pamiętaj, że jesteś aktorem w sztuce. Grasz postać zgodnie z wolą dramaturga. Jeśli sztuka jest krótka, to jest krótka; jeśli długa, to długa. Gdy dramaturg pragnie, byś odgrywał żebraka, nawet tę rolę graj dobrze, podobnie jak gdy jesteś kaleką, bogaczem lub przeciętnym człowiekiem. Na tym bowiem polega twe zadanie, by dobrze odgrywać przypisaną ci rolę. Jej wybór należy do kogoś innego”. Epiktet, Enchiridion, 17

Marek Aureliusz nie chciał być cezarem. Nie był politykiem starającym się o ten urząd. Nie był też prawdziwym spadkobiercą tronu. Z tego, co możemy stwierdzić na podstawie historii i jego listów, tak naprawdę chciał być filozofem. Jednak możne elity Rzymu, w tym cezar Hadrian, coś w nim dostrzegli. Wychowywany do władzy Marek został adoptowany i dodany do linii sukcesji, ponieważ inni wiedzieli, że poradzi sobie z planowaną dla niego rolą. Natomiast Epiktet przez większość życia był niewolnikiem i prześladowano go za nauczanie filozofii. Obu udało się dużo osiągnąć w rolach, jakie były im dane. Nasza pozycja społeczna może być równie przypadkowa jak wynik rzutu kością. Niektórzy rodzą się uprzywilejowani, inni w biedzie. Czasem otrzymujemy dokładnie te możliwości, na jakich nam zależy. W innych sytuacjach los się do nas uśmiecha, ale odczuwamy to jak brzemię. Stoicy przypominają, że cokolwiek przydarzy nam się dziś lub w biegu życia, gdziekolwiek znajdziemy się na spektrum intelektualnym, społecznym lub fizycznym, nasze zadanie nie polega na narzekaniu i użalaniu się nad własnym losem. Zamiast tego powinniśmy starać się zaakceptować nasz los i wypełnić go. Czy daje nam to miejsce na swobodę i ambicje? Oczywiście! Historia sceny pełna jest opowieści o niewielkich rólkach, które przerodziły się w role główne i niezapomniane postacie rozbudowane w późniejszych adaptacjach sztuk. Jednak nawet to rozpoczyna się od akceptacji i zrozumienia oraz pragnienia doskonałości w tym, co nam przypisano.

#dailystoic - tag do obserwowania/czarnolistowania

#filozofia #stoicym
#motywacja #rozwojosobisty
Na podstawie "Daily Stoic" Ryan Holiday Kup książkę
Tłumaczenie cytatu "Stoicyzm na każdy dzień roku"
  • 70
@mrzonek: To chyba nie jest takie proste. Z tego, co rozumiem, nie chodzi o to, żeby koniecznie tkwić w roli, w jaką nas los rzucił - mamy wybór, zawsze możemy albo ją zmienić, albo w ostateczności wypisać się z życia, jeśli nie możemy jej zaakceptować. Jeśli już jednak WYBIERZEMY, że zostajemy, starajmy się wypełniać ją jak najlepiej. To jest bardziej "cokolwiek robisz, rób dobrze" niż "jeśli jesteś w czarnej dupie, to
@mrzonek: Często myśli stoików można interpretować jako nawoływanie do nicnierobienia, apatii i obojętności.
Wydaje mi się, że @motokate ma tu rację - nie wybierasz, czy urodzisz się w biednej rodzinie czy bogatej. Jeśli w biednej, to zaakceptuj to - jeśli chcesz podnieść status, rób wszystko co możesz. Jeśli w bogatej - nie wywyższaj się, wykorzystaj dostępne możliwości.

Moment akceptacji sprawy, na którą nie masz wpływu, pozwala na przejście do działania, zamiast
@mrzonek: Akurat wczoraj na ten temat czytałam w "Sztuce życia wg stoików". Stoicyzm jest bardzo daleki od bierności i apatii. Przypadek / los / siła wyższa narzuca nam ograniczenia, to prawda, ale wciąż w ich ramach pewna swoboda jest. Obowiązkiem stoika jest dokładnie się w tych możliwościach rozeznać i dokonać racjonalnego, zgodnego z własnymi wartościami wyboru, a następnie - o ile nie nastąpi zmiana zewnętrznych okoliczności - konsekwentnie się go trzymać,
@KrystianSPL: Nie, ale musi 1) przyjąć ten fakt do wiadomości, 2) zaakceptować, że tak wygląda rzeczywistość (czyli nie katować się psychicznie z tego powodu, bo to nie zależy od nas, że np. urodziliśmy się w biednej rodzinie). Taki punkt wyjścia pozwala następnie zadać sobie pytanie "co mogę z tym zrobić? co w tym względzie zależy ode mnie? jak mogę najlepiej wykorzystać te zasoby, które posiadam?" i rzucić pełne siły i środki