Wpis z mikrobloga

#perfumy #150perfum 262/150
Kemi Blending Magic Kemi

Nuty zwierzęce czasem pachną mi oranżadą, najczęściej jeśli obok nich w składzie występuje wanilia i jakiś balsam. Tak też jest w tytułowym Kemi. Piekielnie słodkie, musujące perfumy, pachnące trochę jak połączenie L'homme Ideal z Civetem od Zoologist.

Nie ma tu żadnego brutalnego zwierza i jedyne czego można się bać to wszechobecny cukier. Ciężko jest wyszczególnić jakieś składniki. Z nut animalnych czuć głównie w otwarciu cywet, kastoreum już niespecjalnie. To jest ta moja oranżada, która innym przywołuje smród kociego moczu. Cała reszta to połączenie oudu z wanilią i karmelem. Wanilia jest syropowa i to nie ona wygładza aromat a drzewo sandałowe. Oprócz tego jest tu też balsam, który tę syropowość podkreśla. Słodycz od początku do końca, a na samym końcu w ostatniej fazie czuć jeszcze drewno. Dziewczynie się nie spodobały i nawet nie musiałem pytać jej o zdanie. Sama skomentowała, że są one beznadziejne.

Parametry znakomite po raz kolejny. Araby wiedzą co robią. Trwałość 8-10h. Projekcja świetna. Mogą przydusić momentami i trzeba rozważnie aplikować.

Perfumy na chłodniejsze dni. Słodycz może być zbyt mdła i nie każdemu przypaść do gustu. Mi odpowiada bardzo. Jedyny minus to zbytnia linearność co trochę rozmija się z opiniami mówiącymi o wielowymiarowości. Gdy mija otwarcie, zapach po rozwinięciu już się nie zmienia. Bardzo dobre, unikalne w aromacie perfumy, które wstępnie uznawałem za drugie najlepsze z tej serii ale po 2 teście ostatecznie zajmują 3 miejsce.

zapach: 7,5/10
trwałość: 8,0/10
projekcja: 8,0/10
cena: około 900 zł za 100 ml.
dr_love - #perfumy #150perfum 262/150
Kemi Blending Magic Kemi

Nuty zwierzęce cza...

źródło: comment_1603009540FDxLi9F9PLAw6htpz4cN1F.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach