Aktywne Wpisy
Atreyu +1392
Moja mama właśnie umarła
Ten wpis miał być prośbą o modlitwę o zdrowie, ale nie zdążyłem. Odeszła o 3 w nocy
Choroba nowotworowa. Pod koniec lutego trafiła do szpitala. Rak przez długi czas nie dawał żadnych objawów. Zaczęło się od zwykłego bólu brzucha. Później stan pogarszał się z dnia na dzień. Najpierw oddział chorób wewnętrznych, pod koniec opieki paliatywnej. Zrezygnowałem z pracy i wróciłem do kraju żeby z nią być, ostatnie dni
Ten wpis miał być prośbą o modlitwę o zdrowie, ale nie zdążyłem. Odeszła o 3 w nocy
Choroba nowotworowa. Pod koniec lutego trafiła do szpitala. Rak przez długi czas nie dawał żadnych objawów. Zaczęło się od zwykłego bólu brzucha. Później stan pogarszał się z dnia na dzień. Najpierw oddział chorób wewnętrznych, pod koniec opieki paliatywnej. Zrezygnowałem z pracy i wróciłem do kraju żeby z nią być, ostatnie dni
Maczuga_Herkulesa18 +543
Załadowałem sie w krypto za 22 tys zł. Za tydzień zawołam plusujących jak na tym wyszedłem ( ͡° ͜ʖ ͡°) #kryptowaluty #gielda #inwestycje #pieniadze #zarabianie
Mam na myśli nie samo uwodzenie kobiety bo tak daleko nie zaszedłem, ale raczej stwarzanie sobie ku temu okazji w realu.
Jestem lvl28, nie mam żadnego doświadczenia w poznawaniu kobiet od podstaw w realu. Nie jestem totalnym piwniczakiem, mam pracę i zainteresowania (powszechne, ale mnie interesują). Nie jestem dynamiczniakiem, chodziłem na randki, ale wszystkie były w ramach badoo i tinder. W ciągu 2 lat takiego szukania umówiłem się tylko z 9 laskami, tylko z 4 więcej niż jeden raz. Wiem, słabo to wygląda, jednak trudno mając tak mało matchy (na badoo nawet się nie umawiałem po maczach, tylko sam zagadywałem na głównej do lasek bez matcha). Generalnie zawsze się zgadzają na spotkanie, choć dzisiaj jedna mi powiedziała że ktoś mnie ubiegł (i że już ma kolejkę), chciałaby mnie poznać bo fajny ze mnie człowiek ale chce zobaczyć co z tamtym wyjdzie i żebyśmy jeszcze pogadali bla bla bla (czyli jestem opcją beta albo jeszcze dalej w hierarchii) - laska 32 lata, czyli to nieprawda że po 30stce tracą atencję u innych.
Gdzie poznawać dziś kobiety? Nie mówcie mi tylko że w tramwaju, na ulicy pytać o numer. Taki intro jak ja nigdy się na to nie pokusi. Nigdy też nie chodziłem do klubów ani na dyskotekę.
#zwiazki #randkujzwykopem #wychodzimyzprzegrywu
@Krajczar: ruchać to chcą w każdym wieku, tu mowa o traceniu atencji w celach matrymonialnych
Ten etap domówek i ostrych najebek gdzie można było kogoś nowego poznać niestety przespałem - zacząłem na imprezy chodzić w wieku 26 lat dopiero.
Może to zabrzmi banalnie, ale napiszę, że wszędzie.
Problem tych portali bywa taki, że najpierw musisz wirtualnie zbudować swoją atrakcyjność na tle innych samców w kolejce. Musisz stać się na tyle WIRTUALNIE atrakcyjny, że laska z którą piszesz kończy rozmowy z innymi i poświęca swój czas na portalu wyłącznie tobie. Dopiero później okaże się, czy był to czas stracony, czy też nie. Takie ryzyko, bo tak naprawdę nie wiesz kto
Po pierwsze próbuj w innym mieście. Szczególnie że masz zdalną pracę. Możliwe że nowe środowisko dobrze Ci zrobi. Ja przynajmniej tak zamierzam jeśli plan w mojej rodzinnej Łodzi nie wypali.
Po drugie dywersyfikuj. Grupy na fb, jakieś sympatię czy edarlingi, speeddatingi, może kółka katolickie (podobno sporo dobrych zadbanych dziewcząt). Wszystko na raz.
@DeineVater: no, faktycznie osiągnięcie. Jak nawet się jest przeciętnym to zapro na kawę nie spotyka się z
W rozmowach staram się nie narzekać na świat, żartować, podtrzymywać rozmowę (kiedyś było gorzej, paliłem się na marudzeniu ale wyciągnąłem wnioski). Nigdy nie mam nadziei że rozmowa się rozwinie jeśli zaczynam zwykłym "hej". "Hej" zostawiam jako ostateczność
@Krajczar: Jak ja nie cierpię tego stwierdzenia w damskiej i męskiej wersji. Jesteś jaki jesteś i dlatego masz co masz. Czy jesteś zadowolony z tego co masz? Raczej średnio, prawda? Może pora coś zmienić, bo coś ewidentnie nie działa?
Tak samo pisałem kobietom, które miały ten banał w opisie.