[dupaztrupa]

Podzieli się jakiś #freelance #programowanie gdzie szukać zleceń? Przechodzę na swoje i nie jestem pewien gdzie szukać kasy. Nie chodzi o stronki na wordpresie tylko "poważniejsze" aplikacje, przejmowanie po hindusach, przepisywanie 20 letniego, zapomnianego kodu. Aplikuje do toptal, może się uda, myśle też o clutch.co.
@Rabusek ty chyba jesteś testerem freelancerem z tego co kojarzę, może udzielisz rąbka tajemnicy?

[mk321]

@dupaztrupa: jaki język z ciekawości?

W Java wiem że jest ciężko. Mam znajomych, którzy mają swoje firmy, ale.

1. Większość to zwykły etat.

2. Gość ma kontakt do byłego pracodawcy z etatu i dogaduje się z nim i bardziej w ramach współpracy to robi (dalej jak etat, ale trochę mniej).

3. Gość ma firmę i szuka dużych zleceń. Raz wpadnie projekt na 300k, a potem przez rok nic.
Tylko że są

[dupaztrupa]

@mk321: właśnie java, ogólnie jvm. Mam jakieś małe zleconka, bo znajmy znajomego ma średniej wielkości firmę i potrzebuje generatora do faktur czy innego cruda. Ale na dużo mi to nie starczy (pomijam nudność tematu), dlatego się zastanawiam skąd brać zlecenia. Pracowałem kiedyś w firmie, która brałą zlecenia od włochów z clutch.co

[KwasowyProktolog10kJava]

@dupaztrupa: Toptal ponoć spoko jest ale chyba lepszy x-team. clutch.co to raczej jak już masz jakiś software house albo agencję. Ja szukałem kiedyś na oferii, potem spadały z polecenia i od znajomych z poprzednich firm.

[KwasowyProktolog10kJava]

@dupaztrupa: Tak jak napisał @mk321 trzeba być jak najwyżej w łańcuchu pokarmowym. Im mniej pośredników tym więcej kasy i tym lepsze projekty (nie spady). Ja mam teorię że zachód jest w zmowie i daje sobie lepsze projekty a to czego nie chce zachód to przerzucają na wschód.

[dupaztrupa]

@KwasowyProktolog10kJava: każdy by tak robił jakby miał możliwość, nie ma co sie dziwić

[Ilythiiri]

@KwasowyProktolog10kJava: Przecież to żadna zmowa i Polacy robią to samo. Pracuję w firmie w której pomimo zatrudniania nowych programistów stale brakuje mocy przerobowych więc najsłabsze projekty wylatują poza team zatrudniony bezpośrednio - jakieś wizytówki, landingpage do kampanii marketingowych etc. tego nie robi team na miejscu bo nie o to w tym chodzi, to się zleca na zewnątrz, czasem wręcz za wschodnią granicę.

Lepsze, bardziej wartościowe projekty zawsze trzyma się bliżej bo