Dlaczego program rozwojowy Mercedesa, gownem jest? Podsumowując karierę juniorow Mercedesa wypada to bardzo słabo. Pascal Wehrlein w latach 2014-15 zapowiadamy jako przyszły mistrz, testował z Mercedesem i jego zespołami klienckimi, potem pojeździł 2 lata w Manorze i Sauberze na końcu stawki. Jak utracił miejsce w Sauberze, Mercedes nawet nie szukał mu posady na 2018 rok, obecnie jeździ w Formule E. Nawet jak po 2016 zwolniło się miejsce w Mercedesie ci nawet go nie rozważali.
Esteban Ocon, historia jak Wehrleina, on miał być nawet większym talentem. Przetrwał w F1 tylko dlatego że Reno przygarnęło go ze względu na pochodzenie.
George Russell miał potencjał który po 2 latach w Willamsie zdaje się że został zmarnowany, obecnie jest memem nie tylko w polskim internecie.
Wcześniej byli jeszcze Paul di Resta który pojeździł 3 lata w Force India i tyle go widzieli. Gary Paffet który w 2006 został testowym McLarena i był nim przez kolejne 10 lat. Czy Daniele Juncadella który w latach 2013-14 jeździł na testach i wystąpił w kilku piątkach z Willamsem i Force India po czym wrócił do DTM.
Taki Red Bull wprowadził do F1 ponad 10 kierowców z czego 1 został 4 krotnym mistrzem świata, a 3 innych wygrało wyscig #f1
@tumialemdaclogin: Dorzuciłbym Guttiereza który jest rezerwowym ale nie może nikogo zastąpić bo przez ostatnie 3 lata nie jeździł aktualnym samochodem. A Mercedes, którego to jest rezerwowym, nie chce mu zorganizować takiej jazdy. No i o tym że rezerwowy Mercedesa nie może nikogo zastąpić dowiedzieli się przypadkiem kiedy było potrzebne zastępstwo za Pereza. Poza głównymi kierowcami nic ich nie interesuje.
@tumialemdaclogin: Mercedes to wampiry - wysysają zamiast dawać. Byczki z RB co by o nich nie mówić to wspierają - choć jak to byczki potrafią kopnąć (Gasly), ale nawet wtedy taki kierowca ląduje znów w TR/AT, a nie poza całą formułą. ( ͡°͜ʖ͡°)
Gary Paffet który w 2006 został testowym McLarena i był nim przez kolejne 10 lat.
@tumialemdaclogin: gwoli ścisłości, Paffet nigdy nie był uważany za kandydata na etatowego kierowcę, miał pod tym względem jeszcze niższe notowania niż Pedro de la Rosa. Rolą obu panów jeszcze w czasach współpracy McLaren Mercedes było testowanie i głęboka rezerwa. Pedro dostał swoją szansę gdy z zespołem w środku 2006 sezonu rozstał się Montoya i trzeba przyznać,
@tumialemdaclogin: Paffett nigdy nie był rozważany jako kierowca kalibru Formuły 1. On był trochę ofiarą nieudanego eksperymentu "tworzenia" tejże akademii.
@tumialemdaclogin: no dobra, a taki Wehrlein to nie miał nie mniejszego potencjału, niż George? W 2016 roku, mając porównywalny bolid do FW42,jak chodzi o straty, też zazwyczaj miał lepsze tempo niż Haryanto i Ocon. W dodatku kiedy trzeba było, to znalazł się we właściwym miejscu i czasie, i zdobył punkt w Austrii. W Sauberze też pokonał Ericssona (tak, wiem, nie jest to topowy kierowca). Do tej pory George, poza byciem szybszym
@tumialemdaclogin: russel paradoksalnie ma najlepiej z nich, bo ma własne auto na ten i przyszły sezon, jakby był mądry a nie zadufany w sobie to chciałby rozwiązać kontrakt z mercem, zatrudnił ogarniętego menedżera i wepchnąłby się gdziekolwiek, byle lepiej od taczki
@TymRazemNieBedeBordo: Fakt, ma lepiej, ale pamiętajmy że Williams zmienił właściciela + managerem Georga jest mąż Claire co może się gryźć. W F1 nie ma kontraktów nie do rozwiązania.
Trzymam kciuki za niego, bo to fajny gościu, ale tak jak wielokrotnie wspominałem pod tym tagiem, Williams zmarnuje(albo już zmarnował) mu karierę. Trzeba przypomniec, ze ten chłopak do teraz niczego nie osiągnął w F1. Do tego trzeba dodać jeszcze cała otoczkę medialna, która
@surfer: ja nie trzymam kciuków za niego jest mi obojętny. Ale po prostu chce by gość faktycznie pokazał co potrafi w dobrym aucie. Wtedy albo skończy się ten szum albo będziemy mieć ciekawiej w F1
@tumialemdaclogin: i tak Merc będzie się brandzlować tym, że niemal od zawsze prowadzili karierę Hamiltona który być może będzie statystycznie najlepszym w historii.
Podsumowując karierę juniorow Mercedesa wypada to bardzo słabo.
Pascal Wehrlein w latach 2014-15 zapowiadamy jako przyszły mistrz, testował z Mercedesem i jego zespołami klienckimi, potem pojeździł 2 lata w Manorze i Sauberze na końcu stawki. Jak utracił miejsce w Sauberze, Mercedes nawet nie szukał mu posady na 2018 rok, obecnie jeździ w Formule E. Nawet jak po 2016 zwolniło się miejsce w Mercedesie ci nawet go nie rozważali.
Esteban Ocon, historia jak Wehrleina, on miał być nawet większym talentem. Przetrwał w F1 tylko dlatego że Reno przygarnęło go ze względu na pochodzenie.
George Russell miał potencjał który po 2 latach w Willamsie zdaje się że został zmarnowany, obecnie jest memem nie tylko w polskim internecie.
Wcześniej byli jeszcze Paul di Resta który pojeździł 3 lata w Force India i tyle go widzieli.
Gary Paffet który w 2006 został testowym McLarena i był nim przez kolejne 10 lat.
Czy Daniele Juncadella który w latach 2013-14 jeździł na testach i wystąpił w kilku piątkach z Willamsem i Force India po czym wrócił do DTM.
Taki Red Bull wprowadził do F1 ponad 10 kierowców z czego 1 został 4 krotnym mistrzem świata, a 3 innych wygrało wyscig
#f1
Vettel to bliżej juniora BMW
Komentarz usunięty przez autora
@tumialemdaclogin: gwoli ścisłości, Paffet nigdy nie był uważany za kandydata na etatowego kierowcę, miał pod tym względem jeszcze niższe notowania niż Pedro de la Rosa. Rolą obu panów jeszcze w czasach współpracy McLaren Mercedes było testowanie i głęboka rezerwa. Pedro dostał swoją szansę gdy z zespołem w środku 2006 sezonu rozstał się Montoya i trzeba przyznać,
Fakt, ma lepiej, ale pamiętajmy że Williams zmienił właściciela + managerem Georga jest mąż Claire co może się gryźć. W F1 nie ma kontraktów nie do rozwiązania.
Trzymam kciuki za niego, bo to fajny gościu, ale tak jak wielokrotnie wspominałem pod tym tagiem, Williams zmarnuje(albo już zmarnował) mu karierę. Trzeba przypomniec, ze ten chłopak do teraz niczego nie osiągnął w F1. Do tego trzeba dodać jeszcze cała otoczkę medialna, która