Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy wasze #rozowepaski tez tak rozwalaja kase na prawo i lewo? Głównie ciuchy, kosmetyki, makijaze. Ciągle kupuje jakieś ciuchy, a chodzi praktycznie w kilku ulubionych, reszty nie założyła nigdy/ założyła raz. Kosmetyków ma już tyle że mogłaby zostać makijażystką. Ciągle jakieś promocje w rossmanie itd i oczywiście trzeba wykupić pól sklepu na zapas. Umaluje się bardziej od wielkiego dzwonu i prawde powiedziawszy lepiej jej w codziennym makijażu. Kupiła zestaw do hybryd, lakierów, lamp. Zrobiła może 2 razy i stwierdziła że jej się nie chce i chodzi do salonu, 80 zł za paznokcie. Jakichś balsamów wyszczuplających (wtf) to jest masa, z czego pewnie z połowa przeterminowane bo nie używa. Do fryzjera co miesiac 100-150 zł. Nie miałbym pretensji o kase ale gdyby była wydawana w sensowny sposób. A tak to aż mnie boli że tyle kasy idzie w kosz. Kawe codziennie potrafi kupować na bp (ma obok pracy), bo w pracy mają tylko mieloną. A dużo nie zarabia bo 2500 na reke, nie oszczedza nic, mimo ze mieszka u mnie (mieszkanie po rodzicach którzy sie wybudowali), nie płaci za nic, jedynie zakupy robi (nie przeszkadza mi to absolutnie, ale wolałbym żeby te pieniadze odkladakla a nie przewalala na takie #!$%@?) #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f84649d605297c54a62bf52
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 23
@AnonimoweMirkoWyznania: to nie jest kwesroa płci, a tego, czy kogoś nauczono gospodarować finansami.
Ja kasy na bzdety wydawac nie lubie, przy większości zakupow zastanawiam się dwa razy czy jest sens i szukam najtańszej oferty itd.

A man kolegów, co zarabiają powyżej 10k na rękę i oszczędności nie potrafią ogarnąć żadnych, wszustko im się magicznie rozchodzi i nie wiedzą na co.
Czy wasze #rozowepaski tez tak rozwalaja kase na prawo i lewo?


@AnonimoweMirkoWyznania: Jak różowy pasek odpowiem: nie. Kosmetyki kolorowe kupuję raz na ruski rok (ostatnio wcale bo ponad pół roku home office). Ubrania tylko na wyprzedażach. Do fryzjera powinnam się wybrać dawno temu ale ciągle odkładam xD jedyne na czym nie oszczędzam to jedzenie (musi być dobrej jakości), i lekarze (aczkolwiek tutaj staram się kombinować i jak najczęściej korzystać z bezpłatnego
@AnonimoweMirkoWyznania Ja jestem totalnym Żydem jeśli chodzi o wydawanie na siebie. Do fryzjera i kosmetyczki nie chodzę, bo nie lubię jak mi ktoś grzebie we włosach i paznokciach. Ubrania to szmatex (teraz Vinted, bo i tak taniej wychodzi), kosmetyki - wiadomo czasem coś kupię, ale dopiero jak mi się coś skończy. I w życiu nie wydałam więcej niż 200zl na buty. Jestem też mistrzem w nabijaniu ilości porzuconych koszyków w sklepach internetowych.
Ja jestem totalnym Żydem jeśli chodzi o wydawanie na siebie. Do fryzjera i kosmetyczki nie chodzę, bo nie lubię jak mi ktoś grzebie we włosach i paznokciach. Ubrania to szmatex (teraz Vinted, bo i tak taniej wychodzi), kosmetyki - wiadomo czasem coś kupię, ale dopiero jak mi się coś skończy. I w życiu nie wydałam więcej niż 200zl na buty. Jestem też mistrzem w nabijaniu ilości porzuconych koszyków w sklepach internetowych. :D
@ej-no-nie-przesadzaj Uwierz mi, że są takie i znam też inne różowe, które mają mniej więcej podobne myślenie do mojego. Jednak próżno szukać o nich wzmianek tutaj, na wykopie.

W tej krainie przegrywów to mam wrażenie, że wszyscy albo zostają z takimi rożwymi, co lecą na hajs, zero ambicji i mają siano w głowie albo w ogóle nie potrafią sobie nikogo znaleźć i traktują wykop jak pamiętnik swoich gorzkich żali.

Żeby nie było