Wpis z mikrobloga

Mam ochotę wyrazić jakoś swój ból istnienia, ale uświadamiam sobie że wszystko co miało być napisane na temat tego parszywego stanu już zostało napisane i daremne byłoby powtarzać to samo. A może ten stan wcale nie jest parszywy, może jest jedyną prawdą, a stan szczęśliwości to iluzja, niczym narkotyk?
#depresja
  • Odpowiedz