Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Kismeth: Jakby urzędy publiczne nie kombinowały, to by nie było potrzeby iść do sądu. Na początku zawsze zaczyna się od grzecznego wniosku zgodnego z literą prawa ze strony @Watchdog_Polska

@szampon_ziolowy: dlatego pytam czy wiadomo ile miasto przewaliło kasy na głupie działania i obstrukcję sądu we Wrocławiu bezpodstawnymi sprawami
  • Odpowiedz
Dobrych parę lat temu pracowałem w spółce córce dużej spółki i na koniec roki jak mieliśmy większy niż planowany zysk to szło na premie albo nieplanowane zakupy sprzętu, po to żeby nie odsyłać większej kasy do centrali a zachować na miejscu.


@stan-tookie-1: W prywatnej firmie to miało sens. W samorządzie nie, bo niewykorzystane pieniądze po prostu przechodzą na kolejny rok. Zresztą zawsze można spłacić więcej kredytu, niż było na dany
  • Odpowiedz
@Kismeth: @szampon_ziolowy To co w tej chwili można podliczyć to 100 zł kosztów z wyroku syg. IV SAB/Wr 201/20 i kolejne 100 zł z IV SAB_Wr 77/19. Ale wiadomo, że to nie wszystko, bo przecież jeszcze koszty obsługi prawnej, o które oczywiście możecie zapytać we wniosku o informację publiczną. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz