Wpis z mikrobloga

@Creative3000: kto pracował na infolinii ten się w cyrku nie śmieje.

Tak jak ktoś wyżej zauważył, że prawie każdy może być takim pracownikiem i mieć dostęp do tych danych.

Ba, w play jest nawet cos takiego jak hasło abonenckie i email na który zostało te konto zarejestrowane. Nie chcę się nawet zastanawiać ile sposób ma te hasła identyczne.

Sytuacja jest oczywiście karygodna, ale mając świadomość ww. Nie jest to dla mnie
  • Odpowiedz
Ale co jest w tym dziwnego ?

Normalne ze maja dostęp do tych danych bo musza mieć .


@pajratus: mają, bo muszą mieć i ok. Ale mogą korzystać z nich tylko w określony sposób.
To, że ja mam w domu nóż (bo potrzebuję do przyrządzania posiłków), nie znaczy, że mam szlachtować każdą napotkaną osobę.
  • Odpowiedz
Ciekawe jak screeny prywatnej konwersacji wyciekły w sumie. Gość wiadomo do kasacji, ale trzeba być zwyrodnialcem, żeby swojego znajomego tak podpuścić.

  • Odpowiedz
Ale zdajecie sobie sprawę że takie informacje mogą być przekazywane dla grup przestępczych niby pod pozorem że koleżanka prosi.
  • Odpowiedz
Zreszta nie sądzę że gość poniesie odpowiedzialność karna, jest debilem i nie powinien pracować w takiej pracy, ale ze wychodki chcą go od razu wrzucić do sztumu bo nadużył swoich uprawnień to już jest mokra fantazja wychodków :)


@Annaroth: czy uważasz, że nie powinien ponieść odpowiedzialności karnej?
  • Odpowiedz
@pan_welniak: Zapomniałeś np. o malware na komputerze osób prowadzących konwersację, które również może posłużyć do zrobienia zrzutów ekranu i przejęcia danych do Facebooka.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@Annaroth: myślę że autorowi wpisu bardziej chodzi o to że pracownik-debil wynosi dane z firmy (co jest nielegalne), a nie że są one dostępne dla pracowników.
  • Odpowiedz
@Niczyporuk: Oho, wykopki odkrywają, że w firmach operujących na danych osobowych może nastąpić ich wyciek XD. Taki syf dzieje się u każdego operatora czy też w każdym banku itd.
  • Odpowiedz