Wpis z mikrobloga

@atencjon: raz na budowie było koło 30 sztuk zabytkowych drzwi pomalowanych jakąś starą farbą ołowiową (każda spokojnie powyżej 5 warstw). Kierownictwo nie bawiło się z jakimiś laserami czy sodowaniem, tylko wyznaczyli jednego pracownika, który siedział 10h dzień w dzień w zamkniętym pomieszczeniu bez wentylacji, podgrzewał to opalarką i zeskrobywał szpachelką Dx
@dlugi-gr no nie bo jak wyżej pisałem sodowanie to dużo niższy koszt zakupu i większa szybkość pracy
No i technologia znana od ponad 100 lat.

Takich rzeczy nikt papierkiem nie dłubie, chyba, że ma za godziny płacone