Wpis z mikrobloga

@piotrveyner: patrz na RSSO. Mówimy o 30% wkładu własnego, si? Nadpłacanie w malejących to trudny temat do policzenia - zasadniczo opłaca się nadpłacać skracając okres kredytowania a nie zmniejszając kwotę, tym samym rekurtencyjność tej formy sprawia, że nadpłacanie jest mniej opłacalne, niż przy stałych ratach.
  • Odpowiedz
@piotrveyner: Oferta bez prowizji jest korzystniejsza przy krótszym okresie kredytowania, ponadto zwiększa opłacalność ewentualnego refinansowania kredytu. Oferta z prowizja wypada lepiej przy długich okresach kredytowania.

Zastanów się też czy raty równe i dwudziestopięcioletni okres kredytowania nie będą lepszy wyborem.
  • Odpowiedz
Nadpłacanie w malejących to trudny temat do policzenia - zasadniczo opłaca się nadpłacać skracając okres kredytowania a nie zmniejszając kwotę, tym samym rekurtencyjność tej formy sprawia, że nadpłacanie jest mniej opłacalne, niż przy stałych ratach.


@winda_orbitalna: Stwierdzenie, że nadpłacanie przy ratach malejących jest mniej "opłacalne" niż przy ratach równych to spoooory skrót myślowy. Ktoś mógłby Ci opatrznie zrozumieć i pomyśleć, że koszt kredytu będzie większy ;)
Poza tym jaką masz
  • Odpowiedz
@marcpol: czy teraz banki nie mają obowiązku zwracać prowizji proporcjonalnie jeśli nadplacisz kredyt?


@Nikczemny_Stolec: Prawdopodobnie masz na myśli wyrok TSUE. Dotyczył artykułu 49 ustawy o kredycie konsumenckim. Według tego artykułu banki powinny zwracać opłaty przy wcześniejszej spłacie kredytu. Oczywiście banki i instytucje pożyczkowe się do tego stosowały, jednak dzieliły opłaty na jednorazowe (prowizja za udzielenie kredytu), które nie podlegały zwrotom i na opłaty ciągłe (odsetki, ubezpieczenia), które podlegały zwrotom. TSUE wypowiedziało się na korzyść konsumentów, co oznacza również proporcjonalny zwrot opłat jednorazowych. Oczywiście nie oznacza to, że każdy bank stosuje się to tego wyroku, daje to jednak duże szanse na odzyskanie poniesionych kosztów.

Mowa o Art. 49. Ustawy
  • Odpowiedz