Wpis z mikrobloga

@freeszpak: o jakim biznesie nie pomyślę, to widzę dużo więcej minusów niż plusów ¯\_(ツ)_/¯

E-commerce z dostawami z Chin, to duży wydatek (sprawdzałem ceny transportu - masakra) i mała marża (żeby jakoś przebić konkurencję). Zanim będę miał setki klientów miesięcznie musiałoby minąć pewnie kilka lat. Tak samo odpada dropshipping, bo za długi czas oczekiwania.

Drukarnia (kubki, ulotki, koszulki) z opcją projektowania grafiki (bo tym się interesuje), to podobno słaby pomysł w tych czasach. Każdy ma drukarkę w domu, a kubki czy koszulki okazjonalnie się tworzy (np. na początku sezonu piłkarskiego, a potem gra się w jednym trykocie cały
  • Odpowiedz