[text]

Doskonale rozumiem sens zakazu wyprzedzania przed pasami, bo czasem jest ciąg aut na pasie obok, czasem 1 ale wysokie itd.
Ale w-----a mnie, jak policja każdemu wmawia, że NIE ma szans widziec ludzi przy przejściu, jak się wyprzedza przed pasami.
Od kiedy zwracam na to mega uwagę, tak wiele razy (w sensie z 95-99% przejść) miałem doskonałą widoczność na ostatnich 100 m przed pasami, nie tylko na rejon pasów, ale i na rejon 1-20 m przed pasami i "w głąb lądu" XD
Niestety te przepisy są pod debili, którzy by się zabierali za wyprzedzanie, nawet gdyby nic nie widzieli bo cały pas obok by był zapchany.
Szkoda, że policja nie daje tutaj widełek, bo czasem to się nadaje na max 50 zł i 2 ptk a nie 500 i 10 ptk.
https://www.youtube.com/watch?v=pE-xS59e9x4
#motoryzacja

[D.....r]

@text: plus nawalone przejść jak na deptaku i defakto zakaz wyprzedzania permanentny w całym mieście. Chora infrastruktura z nieprzystającymi przepisami

[Garreth]

@text: a jak policjant ma ocenic czy dany kierowca widzial na 50zl i 2pkt czy 500zl i 10pkt? Potem kazdy (chocby nawet nie patrzył) by mowil, ze miał perfekcyjną widoczność.

[text]

a jak policjant ma ocenic czy dany kierowca widzial na 50zl i 2pkt czy 500zl i 10pkt?

@Garreth:
Choćby tak, że jak jedziesz 1 m za kimś z 50 m przed pasami, i mijasz go na wysokości pasów, to całe 50 m masz doskonałą widocznopść.
Chyba idzie ocenić, czy z boku masz 1 auto czy 5 aut które zasłania?
Do tego prosta piłka, jak nie ma żądnych pieszych w promieniu

[Garreth]

@text: wiekszosc ludzi jak z--------a to nie patrzy, a nagle kazdy bedzie mowic ze widzial. Poza tym jak ktos potrafi jechac za kims 1m przez 50 metrow, to i przejazd tych dwoch metrow na przejsciu zachowujac ta odleglosc go nie zbawi ani obiad mu w domu przez to nie wystygnie.

[text]

wiekszosc ludzi jak z--------a to nie patrzy, a nagle kazdy bedzie mowic ze widzial.

@Garreth:
I można to ocenić, na serio nie rób z siebie idioty, że nie idzie tego ocenić.

Poza tym jak ktos potrafi jechac za kims 1m przez 50 metrow, to i przejazd tych dwoch metrow na przejsciu zachowujac ta odleglosc go nie zbawi ani obiad mu w domu przez to nie

[Mirkosoft]

@text: Wedle Twojej logiki na pustej drodze nie trzeba używać kierunkowskazu. Może ma to sens. Ale prawo ma być możliwie proste i powinno się unikać uszczegółowiania. To taki problem nie wyprzedzać na pasach? A jak jest ciemno i nie zauważysz pieszego albo Ci z daleka wyjedzie rozpędzony rower?

[Garreth]

@text: Przepis czym bardziej jednoznaczny tym lepiej. Jestem przeciwny otwieraniu furtki na unikniecie mandatu dla tych, ktorzy zawsze wszystko widza, a nigdy nie patrzą. W zakazie wyprzedzania nie chodzi tylko o to czy widzisz, ale tez aby wyrobić nawyk zachowania pełnej ostrożności - może być ciemno, może słupek zasłonić, moze słońce oślepić, może wybiegać zza rogu gowniak ktory ponad maskę auta nie wystaje, ktoś ubrany w kolorze tła na którym

[text]

@Garreth:
jaka k---a organizacja ruchu, po prostu skrzyżowanie i pasy, straszna nowość XD.
Po drugie, nawyk by został, tylko mówię o widełkach, to normalna sprawa, że rośnie kara wraz z realnym zagrożeniem. Nie można do gołębia trzelać z armaty.

[Garreth]

@text: Normalna "k---a" organizacja. Jak w danym miejscu rzeczywiscie jest problem, to organizator ruchu powinien szukac sposobow na jego rozwiazanie. Zrobienie wysepki dla pieszych miedzy pasem do skretu a na wprost, swiatel, przejscia pod/nad ziemnego, przeniesienie przejscia w bezpieczniejsze miejace.

Jak by bylo taniej to bys 1500 razy w roku lamal przepisy bo ryzyko mniejsze? :D I tak kara za to wyprzedzanie jest zbyt niska.

[vertical]

@text @DunningKruger @Garreth @Mirkosoft BTW wiecie że na zdjęciu wrzuconym przez OP-a wg jednej z interpretacji (moim zdaniem całkiem sensownej) są wcale nie dwa pasy ruchu a dwie JEZDNIE bardzo niebezpiecznie połączone przez organizatora ruchu jednym przejściem dla pieszych? Powoduje to, że tam nie ma wyprzedzania przed przejściem bo nie da się wyprzedzać jadąc inną jezdnią. Ja wiem że jest też interpretacja że to nadal pasy ruchu ale

[Mirkosoft]

@vertical: W sumie nigdy nie rozważałem takiego podziału bo jak jeżdżę naście lat to może ze dwa razy widziałem tak oddzielone pasy/jezdnie.

[Garreth]

@text: tu musisz zwolnic razem ze skrecajacymi? Podpowiem, bo pewnie nie ogarniesz. W lewo jest sygnalizacja z przyciskami, w prawo osobna sygnalizacja z przyciskami, po srodku wysepka. Bardziej plynnie sie nie da.

[Garreth]

@text: i przynajmniej ja podaje pomysly, ktore sa na co dzien uzywane przez organizatorow ruchu. Jedyny pomysl na jaki sam sie wysililes, to "karac mniej, zebym mogl wyprzedzac jak wydaje mi sie, ze wszystko widze". W dodatku jak typowy wypoczek jak sie koncza argumenty to zaczynasz wyzywac bo nie potrafisz prowadzic normalnej merytorycznej rozmowy.