Aktywne Wpisy
KingaRusiecka +168
Zaginęła moja siostra Kinga Rusiecka sprawa pilna jeżeli ktokolwiek ją widział proszę o kontakt na 112 lub 881339477 link do jej opisu https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid09soXJtwfzxxVNCHpDpKzWodrZjmyVCvsC4xf4dmDHDDuXUktRwTzDoen1tkfycaEl&id=100082800660499
hehehej +424
Oczywiście to nie koniec - zostało umeblowanie, karnisze, firanki, ogarnięcie działki, płytki na balkonie, itd., ale mieszkać już można.
W zestawieniu koszty są całościowe (towar + dostawa), w oświetleniu uwzględniam już żarówki itp. W zestawieniu nie ma gniazdek i włączników - były już zamontowane w standardzie deweloperskim. Są jedynie pojedyncze (dodawane nowe, czy zmieniane na czarne). Wykończenie bez szaleństw - żadnych ledów, kominka itp. Robione były tylko 2 sufity podwieszane, w łazience i kuchni, pod lampy oczka. Poza tym szpachlowanie, malowanie, panele, płytki - plan minimum z materiałami w średniej/niższej półce cenowej. Z "rzeczy luksusowych" (można zrobić taniej) - wanna wolnostojąca, drzwi w stylu francuskim do wiatrołapu, płytki do kuchni pod szafki za ok. 350 zł za m2.
Z dobrych rad, dla osób przymierzających się do zakupu i wykończenia mieszkania/domu z kredytu:
- Magiczne 20% wkładu własnego nie wystarczy - dobrze mieć jeszcze jakieś 20-30k na opłaty dookoła kredytowe, notariusza, zaliczki na materiały i robociznę, itp.
- Jeśli planujecie finansować wykończenie z kredytu to trzeba mieć na uwadze, że bank nie wypłaci wam całej kwoty na wykończenie od razu. Pieniądze idą w transzach, które trzeba rozliczać - przyjeżdża rzeczoznawca i akceptuje wykonanie robót zgodnie z kosztorysem i dopiero bank wypłaca kolejną transzę. Trwa to różnie, może być nawet 3-4 tygodnie od momentu zgłoszenia zakończenia etapu robót. Mnie niestety mój doradca kredytowy o tym nie uprzedził odpowiednio wcześniej i się zorientowałem dopiero przy podpisywaniu umowy kredytowej. Musiałem trochę pozmieniać plan wykończenia i na szczęście miałem z czego finansować to co brakło z pierwszej transzy (patrz punkt wyżej).
- Wyliczenia z kosztorysu wstępnego są zawsze mocno niedoszacowane - wychodzą jakieś dodatkowe konieczne przeróbki, nieprzewidziane rzeczy do zrobienia, koszty dostawy, itp. Ja przestrzeliłem o jakieś 15k, więc nie tak źle. Znam przypadki, że wyszło więcej o 40k niż planowano.
- Sprawdzaj w internecie czy czegoś nie można kupić taniej niż w lokalnym markecie budowlanym. Przykładowo listwy przypodłogowe mdf kupione na allegro z dostawą wyszły mi połowę taniej niż w Castoramie.
- W moim przypadku albo trafiłem na niezbyt przykładającą się do oszczędności ekipę, albo to kwestia płytek, bo inaczej niby wychodzą odpady z dużych, a inaczej z 10x20 jak u mnie. Zamawiając płytki doliczyłem tylko 10% więcej na odpady. Potem brakowało po kilka sztuk. Co z tego, że metr kosztował 50-70zł, jak sama dostawa 150zł (jedna paczka i tak idzie paletą...). Tak więc czasem warto dorzucić paczkę więcej i mieć pewność, że starczy niż potem latać za płytkami.
- W umowie z wykonawcą zapiszcie termin zakończenia prac i kary umowne za niedotrzymanie terminu. W moim przypadku roboty przeciągnęły się o tydzień i była z tego powodu możliwość obniżenia ceny końcowej.
Tyle mi póki co przychodzi do głowy, jak coś to pytajcie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co ty tam, uchwyty ze złota zamówiłeś?
@okelm84: dwudziesty szusty wiek a gość mikrofalę ma xDDDDDDDDDDD
@okelm84: jak duży masz balkon?
I tak mu wyszło tanio, żadnych swirowan z oświetleniem, drogich płytek, drewna na podłodze (samo drewno przy tym metrażu to min. 15k), czy sprzętów podnoszących komfort użytkowania - np. bateria termostatyczna, bo na pewno za 400 takiej się nie kupi.
@zielinski998: drzwi zewnętrzne za 2,5k? xD