@slodziak: skoro czarny kot przesiadujacy przed budynkiem jest pod opieka pracownikow urzedu i tam mieszka to lamia oni regulamin zachowania porzadku i czystosci miasta ktory mowi ze zwierze ma byc pod kontrola wlasciciela i trzymane w sposob uniemozliwiajacy mu wydostanie sie z lokalu
@slodziak: § 22. 1. Osoby będące właścicielami lub opiekunami zwierząt domowych są zobowiązane do sprawowania właściwej opieki nad tymi zwierzętami, w tym w szczególności nie pozostawiania ich bez nadzoru i zapewnienia ochrony przed zagrożeniem lub uciążliwością dla innych ludzi.
Skoro jest pod ich opieka i tam mieszka (do czego sie przyznaja na kartce) to naruszaja pierwszy z gory punkt
Tak wyglada poszanowanie wlasnego prawa przez instytucje XD
@elgrecqo: nie jest sprawowana nad nim wlasciwa opieka, jest pozostawiony bez nadzoru i bez zapewnienia ochrony i zwierzeciu i osobom postronnym Tym bardziej ze to instytucja uzytku publicznego
@obserwatorrr: robie to pol zartem pol serio. Mam w dupie urzad w piasecznie, ale zwracam uwage na to jak panstwowe instytucje sraja na wlasne przepisy. Sami ustanowili ten regulamin Gdyby sie ktos oficjalnie #!$%@? to by mogli sobie wedlug wlasnego widzimisie zmienic regulamin zachowania porzadku na terenie miasta i gminy i dalej robic swoje
a idz wypij piwo w parku. Lamiesz zapisy tego samego regulaminu, tylko w innym miejscu
@Norskee: kot co se siedzi, w sumie przyrosnirty do schodka, jest niewielka uciazliwoscia i prsktycznie zadnym zagrozeniem. Ogloszenie jest przejawem sprawowania wlasciwej opieki: informuje zainteresowanych, ze z kotem jest jak powinno byc.
Poza tym, ustawodawca moze i chcial dobrze, ale nawet caly majestat Rzeczpospolitej nie da rady "nadzorować" kota.
@slapdash: nie jest przyrosniety. Moze sobie siedziec, biegac, skakac a rownie dobrze moze isc sie wysrac na chodnik obok albo komus podrapac nogi. to w koncu zwierze bez opieki
@Norskee: innymi slowy: moze zrobic dokladnie to samo co kazdy pies na.smyczy. Ba, nawet i jego wlasciciel. Siedzenie kota nie jest uciazliwe. Bieganie kota tez nie. Sra pewnie w jedno miejsce, i zostawia.po sobie mniej syfu niz petenci urzedu. Kot nie jest bez opieki - jest pod opieka pracownikow. Opieka.nie.oznacza ze ktos.ma z nim na.tym schodku siedziec albo patrzec na.niego 24/7.
@slapdash:Nikt go nie pilnuje, nie ma nad nim kontroli, wiec nie wie gdzie chodzi, komu przeszkadza i gdzie sra na pewno XD
To ja moge sobie dziecko wystawic na schody pod domem z karta ze jest pod opieka bo nasra co najwyzej w pieluche i jest niegrozne? W koncu jest pod opieka, no nie? Albo moze pod urzedem zostawic mozna dziecko na schodach z kartka, w koncu jestem petentem w
@Norskee: Mordo to tylko kot, w innych krajach też są koty mieszkające na peronach albo innych miejscach o dużym ruchu i traktuje się je jako wizytówkę danego miejsca a nie pronlem mimo że przepisy pewnie mają takie same w tej kwestii albo bardziej surowe niż tutaj , ja wiem że jesteśmy w Polsce ale wyluzuj xD
@gdanskjestzly: niektórzy nie lubią kotów, mają alergię itd. Ja idąc do urzędu nie mam zamiaru oglądać w nim kocurów i innych takich. Gdyby wpadł mi pod nogi to mam nadzieje, że nie byłoby pretensji o uszkodzenia kota.
@Norskee artykuł, który zacytowałeś tyczy się zwierząt domowych. Kot którego widzisz jest zwierzęciem dzikim, którego naturalnym środowiskiem jest miasto. Ustawa o ochronie praw zwierząt i wiele różnych uchwał podjętych przez samorządy zachęca i zobowiązuję do udzielania pomocy, schronienia jak i umożliwienia życia tak pożytecznym stworzeniom jak na przykład miejskie koty. I jest to w pełni zgodne z prawem.
§ 22.
1. Osoby będące właścicielami lub opiekunami zwierząt domowych są zobowiązane do sprawowania właściwej
opieki nad tymi zwierzętami, w tym w szczególności nie pozostawiania ich bez nadzoru i zapewnienia ochrony
przed zagrożeniem lub uciążliwością dla innych ludzi.
Skoro jest pod ich opieka i tam mieszka (do czego sie przyznaja na kartce) to naruszaja pierwszy z gory punkt
Tak wyglada poszanowanie wlasnego prawa przez instytucje XD
Tym bardziej ze to instytucja uzytku publicznego
Gdyby sie ktos oficjalnie #!$%@? to by mogli sobie wedlug wlasnego widzimisie zmienic regulamin zachowania porzadku na terenie miasta i gminy i dalej robic swoje
a idz wypij piwo w parku. Lamiesz zapisy tego samego regulaminu, tylko w innym miejscu
Poza tym, ustawodawca moze i chcial dobrze, ale nawet caly majestat Rzeczpospolitej nie da rady "nadzorować" kota.
Siedzenie kota nie jest uciazliwe. Bieganie kota tez nie. Sra pewnie w jedno miejsce, i zostawia.po sobie mniej syfu niz petenci urzedu.
Kot nie jest bez opieki - jest pod opieka pracownikow. Opieka.nie.oznacza ze ktos.ma z nim na.tym schodku siedziec albo patrzec na.niego 24/7.
@slapdash:Nikt go nie pilnuje, nie ma nad nim kontroli, wiec nie wie gdzie chodzi, komu przeszkadza i gdzie sra na pewno XD
To ja moge sobie dziecko wystawic na schody pod domem z karta ze jest pod opieka bo nasra co najwyzej w pieluche i jest niegrozne? W koncu jest pod opieka, no nie?
Albo moze pod urzedem zostawic mozna dziecko na schodach z kartka, w koncu jestem petentem w