Wpis z mikrobloga

@popoz: Ja byłem na Imoli i tam też zdawałem na A w tym roku. Szczerze to jeśli cokolwiek wiesz o motocyklach to nie wiem czy jest sens płacić za jazdę po placu gdzie sam się tego nauczysz w godzinę na parkingu z filmikiem na YT.

No chyba, że chcesz się czuć pewniej to idź, ale według mnie szkoda kasy.
@popoz: Jeśli chcesz usłyszeć trochę profesjonalnych porad, to tym bardziej odpal parę filmów na yt. Ja tak samo zrobiłem, i dzięki temu praktycznie od razu posadził mnie na 600 na kursie, gdzie wcześniej nie miałem żadnej styczności z motocyklami, co prawda ja szedłem na kurs kat. A więc tak czy siak musiałem iść do szkoły, ale faktycznie gdybym zaczął od swojej własnej 125, to te filmy na yt były by w
@popoz:ale masz swój motocykl?
Jeżeli tak, i masz na niego kwity, ubezpieczenie i uprawnienia to polecam wpasc na automobilklub polski we wtorek o 18:00. https://www.automobilklubpolski.pl/gymkhana-2019-automobilklubu-polski/ Jak jesteś zupełnie początkujacy to też, nic sie nie przejmuj.

Jak nie masz moto, to szkoła jazdy. Mogę polecic w sumie Kulikowisko ale też Pakulskiego, Jeżaka i Mączyńskiego (jeżdżą też na automobilklubie).
Ja bym wybrał co jest bliżej.
@popoz: szkoła jazdy jest optymalna. Jak jeszcze masz kwity to pół biedy, ale i tak jest szereg problemów.
Szkoła jazdy ma odpowiednie ubezpieczenie na motocykle. Twoi koledzy raczej nie, więc wszelkie usterki, obcierki z twojej kieszeni. Może się okazać, że wcale nie wyjdzie taniej niż wykupienie godzin ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zresztą, obcierki to pikuś przy tym, co się może stać na nieprzygotowanym i niezabezpieczonym terenie -