Aktywne Wpisy
Hołownia się k---a skompromitował. Pytają go o Wielichowską - w sumie też idiotyczne pytanie - a ten zamiast powiedzieć "Pytajcie się jej", bo dlaczego miałby się za nią spowiadać to atakuje dziennikarza, bo co on zrobił dla tworzenia zbiorników w kotlinie kłodzkiej.
#powodz
#powodz
dict +191
Skala zaniedbań, bylejakości, dezorganizacji w tym kraju to jest jakaś kpina. Imgw nie ma narzedzi do ostrzegania ludzi przed #powodz nikt nic nie wie. Sutryk powiedział, że spoko, dopiero w czwartek lub piatek będzie zmartwienie.
A informacje, gdzie auto przestawić ludzie sami muszą rozkminiać. By chociaż tę jedną rzecz sprawdzili i poinformowali ludzi... Niech powiedzą, że wystarczy zaparkować w Trzebnicy i wrocić pociągiem. Skąd ludzie mają wiedzieć, gdzie zaleje, a
A informacje, gdzie auto przestawić ludzie sami muszą rozkminiać. By chociaż tę jedną rzecz sprawdzili i poinformowali ludzi... Niech powiedzą, że wystarczy zaparkować w Trzebnicy i wrocić pociągiem. Skąd ludzie mają wiedzieć, gdzie zaleje, a
Wczoraj byłą wojna z żoną, bo przypadkiem dowiedziałem się, że syn w (7. podstawówki) dostał buta z biologii z kartkówki. Historia była taka, że niby zeszyt mu spadł na podłogę i tak leżał przez całą kartkówkę, nauczycielka to zobaczyła i oskarżyła go o ściąganie. Wstawiła buta, ale uprosił, że na następny dzień powtórzy. Generalnie poprawił na 6 więc tak naprawdę nie ma o czym mówić z perspektywy rodzica. Wierzę, że nie ściągał. Problem w tym, że syn powiedział o tej akcji żonie, zataił fakt przede mną, ona go poparła żeby nie mówić i poinformować mnie dopiero jak poprawi. Wszystko to tylko po to żeby uniknąć o-------u, bo oboje założyli, że wsiadłbym na chłopaka i chcieli tego uniknać. Żona twierdzi że za dużo się drę na dzieciaki, dzieciaki wyczuły, że mamusia zawsze spoko utuli, ona się cieszy że do niej przychodzą z problemami.
Tak drę ryja jak chłopak po 3 godzinach nauki mówi, że umie na kartkówkę z 3 ostatnich lekcji i potem dostaje 3. Drę ryja jak dzieje się tak któryś raz z rzędu, bo jest uczniem wzorowym. Drę ryja na młodszego jak pyskuje do żony i nie chce się myć. O----------m z góry na dół jak hulajnogą wyszczerbili schody przed domem, bo se skakali jak z rampy. Ktoś musi pilnować porządku, bo gówniaki jej na łeb wchodzą, a z mojej perspektywy przez jej miękki charakter daje im sobą nieświadomie manipulować. Jak już jej się ulewa to oczywiście frustracja kierowana jest na mnie.....no zrób coś!!
Żona twierdzi, że to moja wina, że dzieci się mnie boją, że krzycze za dużo i sobie zapracowałem, a ona zapracowałą na ich zaufanie. Twierdzi, że to nic złego, że ustawia się z dziećmi przeciw mnie i że w ogole źle na to patrzę. Wszystko dla dzieciaków robię, całe moje życie jest ustawione pod nich. Dużo daję, dużo wymagam.
No ugotowałą mine baba i jej proces myślowy. Czy to jest k---a normalne? Też wam baby takie obozy tworzą z dziećmi przeciw "krzyczącym tatusiom"?
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f6caf3ff49ad326e7b1b196
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
Komentarz usunięty przez autora
Żona się na Tobie wozi. Zabawa w dobrego i złego gline. Ten dobry, Ona, taka współczująca, ale za nic nie bierz odpowiedzialności. Psuje dzieciaki, a potem Ty musisz ich prostować. I jak tak zawsze ona ich psuje, to Ty by ratować sytuację musisz ich temperować.
Ona taka kochana, Ty ten zły, nie lubiany. Też tak myślałem do czasu o swoich rodzicach do czasu aż sam nim nie zostałem, ale po wpisach innych widzisz, że nie kumają bazy (szczególnie córki, co na zawsze zostają takimi ciamajdami co potem nie chcą szczepić dzieci, bo się dzidzia popłakusia)
Gdybyś ją zostawił, to albo by Ci wyrosła patologia (oczywiście nie z jej winy w jej mniemaniu), albo sama by stała się złym gliną.
Nie trawie tej fałszywej moralności (konformizm) . To tak jak z imigrantami, biedne misie nie mają gdzie się podziać, a potem nie ma kto się z konsekwencjami mierzyć. Pomóżmy temu biednemu lumpowi, ale jak przyjdzie kraść to idź Ty się z nim napierdzielaj bo Ci z miękim serduszkiem teraz sobie o Tobie
Sam mam gówniaka i jest podobnie. Żona jest od rozpieszczania, ja od dyscypliny. Co ciekawe, wraz z wiekiem, coraz częściej woli tą dyscyplinę, bo sam zauważa efekty. Sam się śmieje, że 2 miejsce to 1 miejsce przegrywów.
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dobrze ze tobie przeszkadza, ze matka robi "oboz" z dziećmi a nie to, ze wychowujesz dziecko na pierdołę XD.
Nie serio, jak się ciebie boją dzieci bo nie potrafisz wytłumaczyć im w poprawny sposób jak się czegoś nie robi bo twój wewnętrzny choleryk nad tobą panuje i woli ich zrugać od góry do dołu to sie potem nie dziw ze kazdy z nich cie ma w dupie i próbuje załatwiać sprawy przez
Komentarz usunięty przez autora
Kurde, człowiek dopiero docenia normalnych rodziców, jak przeczyta takie wysrywy
a najlepsze ze kiedys znalazlam jego swiadectwa to sie okazalo ze zawsze i tak mial gorsze oceny ode mnie xD
nienawidze takich pieniaczy, najgorszy rodzic, toksyczny pozer
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli to nie bait i naprawdę masz takie metody wychowawcze, to poczytaj sobie "Toksyczni rodzice" Susan Forward. Bez zrozumienia błędów jakie popełnili Twoi rodzice wobec Ciebie, robisz krzywdę swoim dzieciom. Najlepiej idź też na terapię, żeby poprawić kontakt z synem i lepiej go wychować. Będzie drogo, ale warto. Nawet tutaj nie brakuje ludzi, którzy dokładnie
Tak obstawiam. Chociaż wszystko możliwe.
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie, to nie jest normalne, że drzesz ryja na wszystko, co się rusza.