Wpis z mikrobloga

@algus: no to macie podwójny win, bo: 1) możecie chodzić na uczelnię i mieć zajęcia stacjonarnie (więcej się nauczycie), 2) możecie załatwiać sprawy formalne zdalnie, nie musicie stać w kolejce i użerać się z Grażynkami
  • Odpowiedz
@aikonek: żeby załatwić coś formalnego i tak trzeba zrobić podanie w edukacji, wydrukować i wysłać pocztą. Po prostu główna możliwość doniesienia wydrukowanego papierka została zamknięta.
  • Odpowiedz
@algus: przecież i tak tylko laborki są stacjonarnie, a projekty, ćwiczenia i wykłady zdalnie. Jak dla mnie takie rozwiązanie jest nawet wygodniejsze niż normalny tryb :P
  • Odpowiedz
@aikonek: @majker: Mam także 2 projekty co 2 tygodnie ale tego samego dnia wiec na uczelni jestem ok. 2 razy w tygodniu (raz w tygodnie parzyste 2 razy w TN) po 1.5h. Czyli w ciągu 2 dni marnuje ok. 12h na podróże dla 3h zajęć ( ͡° ͜ʖ ͡°) G---o się nauczymy bo pewnie zajęcia będą prowadzone na odwal się (czyli tak jak zawsze
  • Odpowiedz
pewnie zajęcia będą prowadzone na odwal się (czyli tak jak zawsze XD)


@algus: jeżeli jakieś zajęcia są Twoim zdaniem prowadzone "na odwal się", to polecam wypełnić ankietę po zajęciach, a także zgłosić swoje uwagi do Dziekana.
  • Odpowiedz
@aikonek: Ankiete wypełniam od 4 lat. W każdej obsmarowywałem takich prowadzących, a tych dobrych chwaliłem. Czy coś to dało? Wątpię, ale i tak będę to robić jescze przez 2 ostatnie semestry magisterki
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@aikonek: xDDD jak chcesz zmienić uczelnię albo studiować dłużej niż trzeba na własne życzenie to świetny pomysł, betonu uczelnianego nie zmienisz choćbyś poszedł do rektora bo większość pracowników uczelni to dobrzy znajomi mający tak mocne plecy, że cokolwiek rzucisz w ich kierunku to rozejdzie się po kościach lub odbije i dostaniesz tym w mordę pod postacią u-------h przedmiotów xD
  • Odpowiedz