Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Parę lat temu gdy jeszcze studiowałem zaocznie i pracowałem to mieszkałem z rodzicami.

Pewnego dnia na drugim roku studiów matce coś przestało się podobać i powiedziała że mam płacić za to że u nich mieszkam, że jem etc. Chciała 1k/msc (wcześniej dawałem im 200/msc na jedzenie)

Powiedziała płać albo się wyprowadź.
No to się wyprowadziłem.

Dzisiaj do mnie dzwoni, mówi że ojciec wcześniej przez wirusa stracił pracę, do tej pory żyli z oszczędności ale im się skończyły i nawet za prąd i czynsz nie mają jak zapłacić.

I ja jako dobry pamiętny synek powiedziałem do niej: "no to się wyprowadź" i się rozłączyłem.
Ale teraz nie wiem czy dobrze zrobiłem.

#gownowpis #zalesie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f686c0ff49ad326e7b1a8c0
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt
  • 43
  • Odpowiedz
  • 51
@AnonimoweMirkoWyznania ja #!$%@? co wy macie z tymi pieniędzmi, cały czas się o to sprzeczacie z rodziną, serio te numerki są dla was tak ważne? Jak dzwoni do mnie ktoś z rodziny że ma problem to sobie odejme i nie wyjadę na wakacje lub nie imprezuje po klubach i pożyczam kasę, tak samo jak oni zrobią to dla mnie gdy coś mi się zawali.
Ja bym im po prostu wysłał kasę
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: o kurna jak to nie jest bait to nieciekawa sytuacja.
Po pierwsze nie starałeś się rozmawiać z rodzicami czemu chcą (chce) 1kPLN?
Po drugie jeśli faktycznie tak postąpiła bez rozsądnej przyczyny (ale tu powinny być argumenty) to odpowiedziałeś bardzo dobrze.
Słowa to słowa liczą się czyny.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@AnonimoweMirkoWyznania: moim zdaniem normalną sprawą jest to, że mieszkając z rodzicami i pracując powinno się dokładać do budżetu domowego. Może nie 1000zl ale też nie 200. Miałem podobną sytuację i dokładałem rodzicom 700zl. W związku z tym, że jednak nie bylem wciąż u siebie i musiałem się dostosować do ich reguł to wolałem się wyprowadzić. Nie wiem jakie masz relacje z rodzicami, ale jeżeli nie stać cię na pomoc im
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: trudna sytuacja mirek. Nie wiem jak cala sprawa wygladala dokladnie. Rodzice zle sie zachowali chcac Cie obarczyc takimi kosztami, ale zostawic ich tak na lodzie zupelnie to jakos tak glupio. Chyba, ze chcesx zachowac sie tak jak oni. Mozesz zawsze jeszcze porozmawiac, powiedzmy dolozyc cos, ale np. Do czasu jak tato nie znajdzie pracy. Oczywiscie mozesz tez powiedziec, ze im pozyczysz, a jak juz cos tato zarobi wtedy Cie
  • Odpowiedz
@Thanathos: chyba zwariowales kolego. Jest coś takiego jak obowiązek alimentacyjny. Rodzice maja święty obowiązek utrzymywac cię tak długo jak się uczysz. OP poszedł na zaoczne nie po to żeby starym natalistom napychać portfele hajsem za „wynajem”, tylko widocznie chciał sobie coś odłożyć na start. Nikt z nas się na świat nie pchał, kto ściąga na ziemie nowe pokolenie tez powinien się liczyć z tym, ze wiążą się z tym obowiązki
  • Odpowiedz