#anonimowemirkowyznania Parę lat temu gdy jeszcze studiowałem zaocznie i pracowałem to mieszkałem z rodzicami.
Pewnego dnia na drugim roku studiów matce coś przestało się podobać i powiedziała że mam płacić za to że u nich mieszkam, że jem etc. Chciała 1k/msc (wcześniej dawałem im 200/msc na jedzenie)
Powiedziała płać albo się wyprowadź. No to się wyprowadziłem.
Dzisiaj do mnie dzwoni, mówi że ojciec wcześniej przez wirusa stracił pracę, do tej pory żyli z oszczędności ale im się skończyły i nawet za prąd i czynsz nie mają jak zapłacić.
I ja jako dobry pamiętny synek powiedziałem do niej: "no to się wyprowadź" i się rozłączyłem. Ale teraz nie wiem czy dobrze zrobiłem.
@AnonimoweMirkoWyznania: nie wiem jak wygladaja warunki mieszkaniowe u ciebie, ale mnie rodzice kiedy z nimi mieszkalem w domu rodzinnym, kasowali okolo 100 na miesiac i dodatkowo za opal. dom jednorodzinny, mieszkalismy we 4. imo 200 bylo bardzo fair i dobrze zrobiles z wyprowadzka i rzuceniem jej wlasnych slow w pazerny ryj.
@harnasiek: zalezy jacy to ludzie, ciezko sie wypowiedziec w tym temacie jak sie tych ludzi nie zna. W kazdej rodzinie sa rozne relacje. Ja sobie nie wyobrazam pozyczac kasy, a nawet gdybym byl do tego zmuszony to nie wyobrazam sobie tej kwoty nie zwrocic.
@AnonimoweMirkoWyznania: Kumpel płacił rodzicom 400-500zł. Jako że miał jeszcze dwójkę rodzeństwa to wychodziło im 1200-1500zł miesięcznie xD Nie będzie zaskoczeniem że dzieci #!$%@?ły w podskokach od nich a mieszkanie sprzedawali bo za duże na 2 osoby xD
@AnonimoweMirkoWyznania: moze to i bait ale zwracam sie do osób które piszą że powinien się dokładać 1k albo nawet 700zł Mieszkam w bloku centrum Warszawy wlasne mieszkanie w 2 osoby czynsz + TV + internet + prąd + gaz + abo komorkowe nie płacimy więcej za rachunki niż 900zl miesięcznie. Ja rozumiem że wynajmowane mieszkanie to większy koszt ale błagam Was 300zł to max co w takiej sytuacji powinien się
@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli to nie jest jakaś patologia to nie warto palić mostów, odwiedź ich i dowiedz się na miejscu co się dzieje i jak temu zaradzić
@AnonimoweMirkoWyznania: ciągnąć od swojego dziecka, które dopiero wchodzi w dorosłe życie 1000 zł miesięcznie, to trzeba być pazernym na hajs XD rozumiem 200/300 zł ale 1000? śmieszne
@AnonimoweMirkoWyznania: nie wiem jak wyglądają i wyglądały twoje stosunki z rodzicami, ale ja osobiście nie zostawiła bym rodziców w potrzebie i starałabym jak tylko mogę żeby im pomóc. Skoro twoja mama nagle zażyczyła sobie, żebyś się dokładał 1000 zł do domu, to może faktycznie generowałeś mniej więcej takie koszty?
moim zdaniem normalną sprawą jest to, że mieszkając z rodzicami i pracując powinno się dokładać do budżetu domowego. Może nie 1000zl ale też nie 200. Miałem podobną sytuację i dokładałem rodzicom 700zl. W związku z tym, że jednak nie bylem wciąż u siebie i musiałem się dostosować do ich reguł to wolałem się wyprowadzić. Nie wiem jakie masz relacje z rodzicami, ale jeżeli nie stać cię na pomoc im to możesz zawsze
Parę lat temu gdy jeszcze studiowałem zaocznie i pracowałem to mieszkałem z rodzicami.
Pewnego dnia na drugim roku studiów matce coś przestało się podobać i powiedziała że mam płacić za to że u nich mieszkam, że jem etc. Chciała 1k/msc (wcześniej dawałem im 200/msc na jedzenie)
Powiedziała płać albo się wyprowadź.
No to się wyprowadziłem.
Dzisiaj do mnie dzwoni, mówi że ojciec wcześniej przez wirusa stracił pracę, do tej pory żyli z oszczędności ale im się skończyły i nawet za prąd i czynsz nie mają jak zapłacić.
I ja jako dobry pamiętny synek powiedziałem do niej: "no to się wyprowadź" i się rozłączyłem.
Ale teraz nie wiem czy dobrze zrobiłem.
#gownowpis #zalesie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f686c0ff49ad326e7b1a8c0
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt
@itaktegoniezapamietasz:
Nie będzie zaskoczeniem że dzieci #!$%@?ły w podskokach od nich a mieszkanie sprzedawali bo za duże na 2 osoby xD
( ಠ_ಠ)
(ಠ‸ಠ)
@itaktegoniezapamietasz: #grammarnazi
Komentarz usunięty przez autora