Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 86
Spotykałam się przez 2 tygodnie z super facetem. Było wszystko idealnie. Wiedział z góry, że szukam związku i sam mówił, że też szuka związku. Spotykaliśmy się często. Angażował się, wychodziliśmy na randki czy do jakiś lokali. Poznał mnie ze swoim psem, często się przytulał, łapał za reke, całował w główkę, kładł głowę na moje kolana, tulił się, zamawiał mi ubera bym nie wracała wieczorem, całowaliśmy się. Nie naciskał na sferę seksualną, ale leciał na mnie. Pomagał mi w różnych rzeczach, pamiętał co mówiłam do niego, robił plany na przyszłość. Mówił o tym, że kiedyś poznam jego mame. Mieliśmy się spotkać w środę ale musiał zrobić jakąś prezentacje do pracy. Przenieśliśmy to na czwartek ale w czwartki ma probę zespołu i naprawiał jeszcze jakiś system z roboty. Mieliśmy spotkać się dzisiaj. Sam zaproponował jedzenie i potem kino. Potwierdził wczoraj. Ale od 18 sie nie odezwał. Przeczytał moje wiadomości o 5:30 i nie napisał Dzień Dobry jak zawsze. Próbowałam coś tam napisać do niego w trakcie dnia, ale nie chciałam być napastliwa, zrzuciłam na to, że pewnie ma dużo pracy. Jednak dalej potem się nie odzywał. Zbliżała się pora kiedy miałam wychodzić na autobus i zadzwoniłam do niego, ale było zajęte.
Napisałam do niego i taka wyszła z tego rozmowa. Po prostu mnie olał.
Jestem rozgoryczona. Po c--j było to wszystko? On to wszystko udawał? Przecież to chore. Po co rozkręcał to i dawał nadzieje? Czuje się oszukana.
#zwiazki #rozstanie #niebieskiepaski
LadyMartini - Spotykałam się przez 2 tygodnie z super facetem. Było wszystko idealnie...

źródło: comment_1600450089vfgg6VpEbGSP7oVcfS4LM2.jpg

Pobierz
  • 237
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@InterferonAlfa_STG: Ale jak mam się nie dać skrzywdzić skoro chce znaleźć kogoś na poważnie, to poważnie traktuje tą osobe? Ja też wchodzę w coś szybko ale doskonale zdaje sobie sprawę w co wchodzę. Czemu nie ma poczucia krzywdy? Nie znaczyłam dla niego nic? No tak, po tym wszystkim. Bo udawać to można przez chwilę, a on cały czas był taki zaangażowany, nie mówiąc już o czułościach. Bo rozkochiwać kogoś w
  • Odpowiedz
@Papasanbaba: Może zabrzmi to mega brutalnie, ale może on zrobił to specjalnie? Może został przez kogoś ostro zraniony i w tej złości i smutku postanowił to zrobić Tobie? Porzucone osoby bardzo często zachowują się w ten sposób. Chcą by inna osoba cierpiała tak jak oni.
Współczuję, lecz ciesz się, że po dwóch tygodniach. Mnie facet olał po 1.5 roku wodzenia mnie za nos (oczywiście była to już nasza... 3 próba).
  • Odpowiedz
@LadyMartini: Pewnie sam siebie oszukiwał, że już jest gotowy. Może zaczęły mu wracać wspomnienia po tych dwóch tygodniach? Nie wiadomo. Na pewno zachował się nieodpowiedzialnie angażując się tak bardzo, ale ludzie robią różne głupoty po rozstaniu, bo to po prostu bardzo bolesne.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Sitra_Ahra: Jak nie był mnie wart, skoro to tylko ja mam tu poczucie krzywdy i zranienia? Powody można mnożyć ale i tak nie spodziewałam się, że mógł o-----ć coś takiego, jak już byliśmy na etapie, że jesteśmy sobą zainteresowani poważnie.
Nie mam zamiaru też łapać traumy. Nie mam zamiaru sobie odbierać szansy na szczęście i tego czego pragnę najbardziej, nawet jeśli ciągle miałabym się sparzać.
Brakuje mi tylko siły do
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@wesoly_pancernik: Nie wydawał sie osobą, która byłaby zraniona po rozstaniu. Normalnie podobno się rozeszli. Nie wspominał nawet o niej.
Ale to jest chyba najbardziej prawdopobne z tym, że nie był gotowy niż wzmianki o Poznaniu kogoś innego. Ten tekst, że udawał to też mi się wydaje, że tak rzucił na siłe, by nie wymyślać niczego innego. Nikt normalny takich rzeczy nie udaje. Zachowywał się poważnie a w pewnym momencie przestał.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@bezprzypau: dla mnie są dużo warte, jeśli jestem w kimś w takiej relacji. I ja chciałam to kontynuować, spędzać razem czas, okazywać mu czułość i go uszczęśliwiać. Ale to, że ja chce to tu się nie liczy.
  • Odpowiedz