Wpis z mikrobloga

@Altru: ten zapis jest z dupy, aczkolwiek znalazł u mnie w pracy zastosowanie - jak napieprzam parędziesiąt kopii modelu w Excelu przez parę tygodni z rzędu, to zapis pliku w formacie xxxddmmyy.xlsx robi mi burdel, za to xxxmmddyy.xlsx jest elegancko posegregowane.

INB4 - nie, nie mogę sortować datą, bo mam też inne pliki w folderze. Może trochę lenistwo, ale jednak zapis się sprawdza
ale to jest #!$%@? nielogiczne, nie #!$%@? ich to na codzień


@WILKU97: jest jak najbardziej logiczne, zapisują tak jak się mówi

Po polsku mówimy "urodziłem się dwudziestego lutego tysiąc dziewięćset osiemdziesiątego roku" więc i zapisujemy 20.02.1980

Amerykanie mówią "I was born on February twentieth nineteen eighty", najpierw miesiąc, potem dzień. To i zapisują 02/20/1980

Ich system nawet ma trochę sensu bo idzie od ogółu do szczegółu*. My zaczynając od
parę tygodni z rzędu, to zapis pliku w formacie xxxddmmyy.xlsx robi mi burdel, za to xxxmmddyy.xlsx jest elegancko posegregowane.

INB4 - nie, nie mogę sortować datą, bo mam też inne pliki w folderze. Może trochę lenistwo, ale jednak zapis się sprawdza


@vinmcqueen: ja na repo wstawiam YYYYMMDD i mam też elegancko posegregowane. W Twoim przypadku problem zacznie się z plikami jak zaczną się inne lata.