Aktywne Wpisy
![onionhero](https://wykop.pl/cdn/c3397992/onionhero_30gDpuiPo0,q60.jpg)
onionhero +568
![Odrzutowiec](https://wykop.pl/cdn/c0834752/849bdc1328ce5e6c7e5b5364fc9c9fb2b6c9f1c1baa9ae7ace91de3f8a159535,q60.jpg)
Odrzutowiec +26
I właśnie za to kocham lato :) Nie mieszajcie jej z błotem, ja tam propsuję bardzo.
#rozowepaski #logikarozowychpaskow #bekazrozowychpaskow #dupeczkizprzypadku #pokazrozowegopaska
#rozowepaski #logikarozowychpaskow #bekazrozowychpaskow #dupeczkizprzypadku #pokazrozowegopaska
![Odrzutowiec - I właśnie za to kocham lato :) Nie mieszajcie jej z błotem, ja tam prop...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/7b8c111623688318c952526ca6376caac63f1f1d82540af1e82bb38d7ad67d44,w150.jpg)
źródło: IMG_3108
Pobierz
źródło: comment_1599933231LQylSNdfXsmHElKPKhXyzT.jpg
PobierzLiceum: o #!$%@?!
Studia: o #!$%@?!
W robocie: o #!$%@?!
Nigdy bym do szkoly nie wrocil, nigdy.
Zabawne, w liceum nie trzeba wiele robić i często są dni wolne (albo możesz sobie iść na wagary kiedy chcesz), no i jednak jest jakaś różnorodność, a w pracy przez bite 8h dzień w dzień trzeba siedzieć
1. Szkola - co 45 albo 90 minut musisz przestawic sie na inny temat, w pracy robisz swoje dluzej
2. Szkola - odpytywanie, stres, w pracy nie ma czegos takiego
3. Szkola - koledzy i kolezanki z roznych srodowisk, czesto sa to ludzie do ktorych z wlasnej woli bys sie nigdy nie odezwal, w pracy jest duzo lepiej
4. Szkola - tak naprawde tylko expisz na przyszlosc, a pracy zarabiasz i widzisz jakies przelozenie robie
Tak naprawde wedlug mnie szkola to jeden z ciezszych psychicznie i bardziej niesprawiedliwych etapow zycia
No pewnie zależy od środowiska, ja mocno poniżej 30, więc tak dawno to nie było, nie było żadnych problemów z nieobecnościami, nawet przez pewien czas można było sobie samemu usprawiedliwiać XD, a co do chodzenia pijanym po ulicy to wystarczy się zachowywać jak człowiek. Ehh, chętnie bym wrócił na trochę do tych czasów.
1. Udajac jednoczesnie ze sie nie spi, by sie nauczyciel nie #!$%@?
2. Zaliczyc to jedno, ale jednak codzienny stres czy nikt sie nie bedzie czepial i wiedzy publicznie sprawdzal nie pomaga
3. Niby tak, ale jednak w pracy spotykasz ludzi glownie ze "swojego poziomu", z podobnym wyksztalceniem i zainteresowaniami... I jak sie trafi jakis patus co probuje innyn psuc zycie to kierownik realnie go pacyfikuje.
4. To samo
@DryfWiatrowZachodnich:
No i to, co ty gadasz, w liceum kłótnie z nauczycielami niektórzy podnosili do rangi sztuki, np. w kategoraich w jak najgłupszy sposób zinterpretować wiersz. Tak jak mówisz to jest na studiach ( ͡
No mimo wszystko to zależy od konkretnej sytuacji danego człowieka, ja w liceum się dosłownie niczym nie stresowałem (no może poza sprawami związanymi z dziewczynami itp. - ale wiadomo ( ͡° ͜ʖ ͡°)), nie było żadnych dresów i innych patusów, miałem wolny czas, znajomych itd. Tylko uczyłem się więcej do matury rozszerzonej z matematyki i fizyki. Oczywiście irytowałem się bezsensownością niektóych zajęć, ale i tak
To prawda. Coraz mniej prywatnosci.
Teraz dzieciarnia cokolwiek sie wydarzy myk telefonem nagrywa, robi zdjecie... Ja #!$%@?, dramat.