Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Cesarz_Nieruhato:

bardzo #!$%@? życie musieli mieć ci od "pójdziesz do pracy to jeszcze zatęsknisz za szkołą

Bo to przede wszystkim jakieś #!$%@? robole, ktore zasuwają fizycznie 8-20 i po pracy kupują dwa czteropaki kustosza żeby się #!$%@?ć i zasnąć bo na nastepny dzień znów do roboty. Do tego gówniana pensja wystarczająca na te kustosze + wyjazd do klity bez kibla we Władysławowie raz na rok i masz odpowiedź -
  • Odpowiedz
@DryfWiatrowZachodnich:
@tellet: Ja tam masakrycznie wspominam liceum. Na studiach niewiele robiac a byl to jeden z trudniejszych kierunkow na moim uniwerku prawie otarlem sie o stypendium. Tak jak musialem sie uczyc praktycznie codziennie w liceum to na studiach dopiero przed sesja ze 2 tygodnie startowalem. Nie wiem jak ludzie pisza po jakichs gownokierunkach, ze na studiach mieli rzeznie to sie zastanawiam co oni musieli robic w liceum :D
  • Odpowiedz
@WykresFunkcji: No ja w liceum miałem całkiem sporo do roboty xD
Za to w pracy teraz jest luz, hajz sie zgadza, siedzenie 8h to xD jak mi sie nie chce to moge wyjść wczesniej, teraz jeszcze zdalna praca wiec ogolnie czilerka. Jak chcesz gdzieś pojechać to po prostu bierzesz urlop i jedziesz a nie czekasz na wakacje czy jakies tam inne wyznaczone wolne terminy xD
Nie trzeba wstawać na 8
  • Odpowiedz
@WykresFunkcji: no wiesz, ja bylem mocno niepewny siebie i przyszlosci. Ciagle o tej maturze gadali, studiach... no i nie za dobrze sie czuje kiedy zaraz ktos moze mnie zaczac odpytywac

@asd1asd: to na pewno. Ale dalej uwazam instytucje polskiej szkoly za niesamowicie obciazajaca psychicznie.

@boltzman: oj tak, to samo. Dzwonki, odpytki, prace domowe... a gdzie miejsce na jakies zainteresowania? Spokojne chloniecie wiedzy bez obawy ze zaraz jakis #!$%@? zacznie przesluchanie na ocene?
No i pomijajac juz wszystko inne, masa przedmiotow wydawala sie malo
  • Odpowiedz
@DryfWiatrowZachodnich: nie brałem udziału w wyścigu szczurów, byłem spokojny, nie wadziłem nauczycielom. Jedyne obciążenie psychiczne miałem z własnej winy, gdy pojawiały się zagrożenia w technikum i niezdane ważne egzaminy na studiach.
  • Odpowiedz
@DryfWiatrowZachodnich: Ja na pewno jechałbym na dwójach, żeby tylko zdawać z klasy do klasy. Teraz bodajże jest już licbaza po podbazie, to tak samo, może przed maturą przysiadłbym dupy, ale i tak poszedłbym na tą samą uczelnię.
Czyli wychodzi, że napierałbym w gierki jeszcze dłużej niż wtedy.
Chociaż nie wiem, czy bym nie wypalił jakiemuś nauczycielowi w ryja, co myślę o nim i jego przedmiocie, a nie tylko przytakiwał i
  • Odpowiedz
ALE w liceum masz czas na hobby, życie towarzyskie, uczenie się programowania itd itd. tak naprawdę możesz jeszcze wszystko zrobić ze swoim życiem i do tego 0 problemów i odpowiedzialności związanych z dorosłym życiem.


@WykresFunkcji: brak czasu i obowiązki życia dorosłego to jest największe kłamstwo. 8 godzin w robocie i elo, masz wolne, które możesz poświęcić na co chcesz. poza tym, jeśli chcesz sobie pojechać do honolulu w środku lutego
  • Odpowiedz
@rales: ja 1000 razy bardziej wolę pracować niż chodzić do szkoły. Mam więcej czasu dla siebie, nie muszę robić po godzinach czyli uczyć się w domu, robię co tylko zechcę, zarabiam hajs i mam wolność ()
  • Odpowiedz