Wpis z mikrobloga

@Phosphoester aż mi się moja była przypomniała. Każda rozmowa była jak spacer po polu minowym. Każde ale to absolutnie każde słowo mogło prowadzić do wybuchu. Nie było możliwości tego przewidzieć. Ich logika działa tak pokrętnie, że jak chcą to znajdą połączenie między tym co mówisz a tym, że się #!$%@? czują w każdej sytuacji
  • Odpowiedz
@maszy666: @Phosphoester: i zawsze typ wypowiedzi:tłumacza ci jaki błąd popełniłeś, chociaż to tylko ich wrażenie, lekki bulwers, a potem jednak taki uśmieszek, że ech ja tam tylko pisze, nie zwracaj uwagi na moje przytyki. Nie daj się takim bo będziesz miał tak całe życie, tylko ten uśmieszek na końcu zniknie. Choć i wcześniej był nieprawdziwy
  • Odpowiedz
@Phosphoester: chociaż należy unikać takich słów typu muszę Ci uwierzyć na słowo. To takie dwuznaczne, w sumie racja że na słowo bo pewnie się nie znacie i nie znasz jej córki, ale z drugiej można pomyśleć że się nabijasz, tak jakbyś napisał: no tak na pewno. Mam takiego ziomka który bardzo często takie z #!$%@? teksty mówi że nie wiadomo czy jest twoim ziomkiem czy nie. Lepiej używać takich słów
  • Odpowiedz
@Phosphoester: Ja tam bawię się z córką max przez kilka godzin w tygodniu, bo na więcej nie pozwala "nie za Wisły" sąd, ale nie chwalę się tym w koło.
Niech się wali.

Chyba, że jest wyjątkowo ładna to nie.
  • Odpowiedz