Wpis z mikrobloga

@johnnyMetalowy: często tak z żoną robiłem zanim się dziecko urodziło tylko, że mam 280km do Karpacza. Tak samo do Kołobrzegu na jeden dzień nad morze. Lubię jeździć, a w wakacje w sobotę rano i wieczorem jest dosyć pusto na drogach. Mało kto wraca w sobotę. Zwykle na taki pomysł wpadaliśmy w piątek wieczorem :-D
Fajny szlak spod Wang niebieskim do samotni potem na Śnieżkę czarnym i zejście czerwonym, jedyny problem to odległość między zejściem a wangiem musiałbyś auto gdzieś po środku zostawic,